Napiszę trochę o odczuciach, bo nie jestem zbyt mocny w stylistyce poezji.
Cytat:żarłoczna pustka
Ujrzałem ciemność otoczoną białymi, trójkątnymi kłami. Podoba mi się to określenie, jest obrazowe i porusza jakąś strunę w człowieku.
Ogólnie pierwsza zwrotka przedstawiła mi przed oczami taki obraz:
Pusta kuchnia, żółte odrapane ściany, a na jednej z nich samotna ćma. Na stoliku w kraciastą ceratę stoi pusty talerz, a u sufitu wisi żarówka > spójrz jak depresyjny i klimatyczny jest ten obraz. Kojarzy się z samotnością i smutkiem. Fajne wejście w wiersz.
Cytat:wrzeszczy milczeniem
To mi się nie spodobało - a) jest pompatyczne, b) czuję się jakbym przeczytał taki zwrot po raz setny.
Cytat:tęsknota
nie pozwala odejść
tam gdzie nikt
o nic nie pyta
Ach, czyli podmiot trzyma przy życiu w smutnym klimacie, który nakreśliłaś dość zgrabnie w początku wiersza tylko tęsknota za kimś/czymś z przeszłości. Trafne.
Ogólnie - wiersz może przyprawić o depresję. Ja odebrałem go mega smutno. Ale dobrze czasem się posmucić trochę - lepiej nad wierszem niż nad realnym życiem, co nie?
Rozbudziłaś obrazy w mojej głowie i wywołałaś odczucie melancholii. Jestem na TAK. Gwiazdek nie zostawiam, strasznie ciężko mi oceniać poezję czasami...
Pozdrawiam!