Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
tu tam i siam igraszka z wiatrem o kształt
#1
jego wir lubi mną (po)wywijać
bo to wiatr który znam nie od dziś
przychodzi z oddali jak i ja
i wgrywa się w gardło lub myśl

przez niego zwariuję zapewne
usłyszał to już (razy sto)
że w nosie go mam (albo głębiej)
lecz on 
na-dal bawił się mną

a jego głos 
brał mnie 
pod włos

i tu i tam i siam
wiatr - narwany jest tak jak i ja 
i tu i tam i siam
on rwie ślady na sylaby i gna
tu (tam) siadam i gram
wir od nieba nawija mną bo
 

chce pociągać za sobą jak zabawny błąd
bo jest wiatrem
nie wiadomo skąd

ze słów on sylaby wywiewa
(wyrazy są więc pełne dziur)
i nieraz już nie ma znaczenia 
czy bełkot to (?) czy już stek bzdur(?)

ktoś czasem z grymasem przystawał 
(gdy szum rwanych słów w uszach grał)
lub o-szołomiony zawiany
bo wiatr z włosów chciał zwinąć kształt

bo ten wiatr 
po to wiał
by znaleźć kształt (własny kształt)

i tu i tam i siam

musi wiać wiatr- samotnik bez świąt
i tam i siak i wspak
musi gnać aby znaleźć swój kształt
tu (tam) siadam i gram
czasem kartkę wymiętą mu dam

on porywa ją (z) sobą i lecą gdzieś w kąt
bo to wiatr nie-wiadomo 
skąd

.(-- _ – ) on ma swoją melodię i rytm
(-_ – _) własny język choć nie zna go nikt

(-_ – – )spróbuj wyrwać coś z zachwianych chwil
 
gdy wiatr wróci za uszy wytarga cię bo
to wiatr nie
(wiadomo skąd)
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz
#2
Jak zawsze zabawa słowem ale dobrze się czyta. Podoba mi się.
Nie umiem pisać konstruktywnych komentarzy.
Odpowiedz
#3
Również mi się podoba....Smilechoć ja go czuję jako coś co mi duszę wydziera i tłamsi ją ... Smile
"Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości."
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#4
Sto razy miałem to w gębie
słodkie
i jakieś takie przy udach

wywijałem na ścieżce w parku
rytm nadawały gołębie
sraluchy na potęgę

i jej sylwetka płynąca przez granice niepoznanego
dlaczego tak wgapiam się w taniec pośladków
hej a hej!
mróz skwierczy na płatkach zapomnianego kwiatka
mam to gdzieś

niesie mnie przez obłoczne wertepy
wysiadka
przylepiam się do slów
zmarzniętych  w gwiazdki na gwiazdkę

jedlina jeżyna jemioła
coś nie pasuje w tym zestawie
zostawię
jeżynę bowiem potrafi koleć

a pod jemiołą ćśśś...
zerwę lepkie owoce
ustami przylgnę do przylg
pomocy

szukam w wichrze spadającym ze stoków
opływającym fale
słowotoków


Lubię czytać Twoje wiersze.
A jednak zmonopolizowałeś się na zapis i wcale nie chcesz się zmieniać.
To zaczyna być monotonne, chmurny.
Naprawdę chcesz pozostać takim jednym wierszem w wielu odsłonach?

I może wziąłbyś się za komentowanie innych.
Na początek odpowiedziałbyś na komentarze tych, którzy Cię przeczytali.
Wcale nie jesteś wyjątkowy, chmurny na ryju.
To ja jestem wyjątkowy i walczę z tym.
Wkurwia mnie ta łatwość pisania.
Przez to tworzę gnioty zamiast zapracować na dzieło.

Jerzy Edmund
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.

***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#5
to powyżej, to akurat piosenka, pierwotnie napisana po francusku.... co chyba dość wyczuwalne, że muzyką pachnie..... Co do komentowania? Przez pewien czas komentowałem tu dość intensywnie i uczciwie, a że sposób nie odpowiadał, cóż... dałem sobie i se spokój i przyznaję, że jestem jeszcze teraz tym zmęczony ... wiedziałem, że nie podołam już kondycyjnie jako krytyk, więc poprosiłem o zdjęcie ze mnie funkcji, choć pewnie nadal bezczunnie mógłbym se być i sobie z "napisem".... inna sprawa, to fakt, że mój obecny tryb życia ma to do siebie, że ciężko opanować po zmęczeniu emocje, a komentowanie dla zasady, albo z niewygaszonymi emocjami to dziecinada. Jestem cholerykiem, więc gdy nie mogę sobie pozwolić na uspokojenie sądów i emocji nie komentuję.... bo to, że komuś walnę niewysilonym sarkazmem niekoniecznie mi daje satysfakcję... noszę długie spiodnie, a krótkich nie lubiłem nigdy, chyba że na parkiecie, gdy grałem w kosza...
Netowe publikacje własne (moje) konsekwentnie traktuję jak rodzaj brudnopisu i jeśli nie ma komentarzy, trudno... Dziękuję za te nieliczne... pracuję nad swoimi sprawami kroczę własną drogę, a poza tym nie lubię przekręcania mojego chmurnoryjnego pseudo i ... tyle...
Ktoś chce ze mną gadać, albo potrzebuje sądu na temat utworu, albo porady, dostaje, gdy pisze mi priv....

p.s. to, w jaki sposób podchodziłem i komentowałem jest w archiwach... dziś? ... jeszcze jestem tym zmęczony... i staram się o tym nie myśleć, bo ... być może wyciągnąłbym wniosek, że moja praca była niepotrzebna....
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz
#6
Dzięki za odpowiedź, chmurnoryjny. Przepraszam za przekręcanie nicka. Czasem lubię przekręcać, ale czynię to tylko w stosunku do tych, których podziwiam.

Jerzy Edmund
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.

***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości