08-10-2018, 13:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-12-2018, 12:39 przez pointofview.)
zabierasz ze sobą wypielęgnowaną
jeszcze w rodzinnym domu rozwartą dłoń
wytresowaną do chwytania serwetek
i spojrzeń spadających ze stołów
doczekałeś się
zapraszają
siadasz
zapierasz nogami w trociny areny
czujesz jak dywan połyka stopy
kusi cię nowa przestrzeń
nabierasz łapczywie powietrza do nadymania zdań
przed tobą wyzwania
kalafior
lekko twardy
szklanki ze zmywarki
z nabłyszczaczem do słów
podnosisz wodę pijesz wino
przeistoczenie następuje bezboleśnie
dokładnie wpół tuńczyka
w zamian za sos i nonszalancję
dostajesz mizerię
wokół furkoczą warkoczyki małych dziewczynek
przywiązane do głów wstążkami w kolorze oczu matek
dopóki nie utoną w dywanach
też będą odwracały twarz
zostawiając wylizane talerze
jeszcze deser
nakładany osobiście przez gospodarza
taki rytuał
już oswojony
powinieneś kwitować
wstajesz od stołu
nowy płaszcz budzi podziw
i inne emocje
choć pozornie wychodzisz
zostajesz
jak zapomniany kapelusz
dyndasz na wieszaku
jeszcze w rodzinnym domu rozwartą dłoń
wytresowaną do chwytania serwetek
i spojrzeń spadających ze stołów
doczekałeś się
zapraszają
siadasz
zapierasz nogami w trociny areny
czujesz jak dywan połyka stopy
kusi cię nowa przestrzeń
nabierasz łapczywie powietrza do nadymania zdań
przed tobą wyzwania
kalafior
lekko twardy
szklanki ze zmywarki
z nabłyszczaczem do słów
podnosisz wodę pijesz wino
przeistoczenie następuje bezboleśnie
dokładnie wpół tuńczyka
w zamian za sos i nonszalancję
dostajesz mizerię
wokół furkoczą warkoczyki małych dziewczynek
przywiązane do głów wstążkami w kolorze oczu matek
dopóki nie utoną w dywanach
też będą odwracały twarz
zostawiając wylizane talerze
jeszcze deser
nakładany osobiście przez gospodarza
taki rytuał
już oswojony
powinieneś kwitować
wstajesz od stołu
nowy płaszcz budzi podziw
i inne emocje
choć pozornie wychodzisz
zostajesz
jak zapomniany kapelusz
dyndasz na wieszaku