Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
spacer chłodnym miejskim wieczorem
#1
kiedy zamknąłem za sobą drzwi
powietrze było zdziwione
że nic od niego nie chcę

bruk - Atlas nawet nie pisnął
gdy na jego barki spadł
kolejny światek (może rzeczywiście to tylko cement)

grzechy okazały się obojętne
Jezusowi przybitemu
do wielkiego ekranu

deus ex cinema Hollywood
zmartwychwstał po dniach reżyserowania
aby pożreć nasze mózgi

nie jestem
specjalnie religijny ale
to chyba wolna interpretacja

nie sądzę też
żeby w jakiś sposób
sława zawróciła mu głowie

szczerze mówiąc
ten nazaretański Che Guevara
zawsze wydawał mi się całkiem w porządku

parę kroków dalej szesnastolatki
doznawały oświetlenia
powtarzając mantrę ofert

być może ich nirwaną
nie jest ta na koszulkach
ale dwie kawy zamiast „lodów”

w sumie
każdy potrzebuje od czasu do czasu
chociaż odrobiny ciepła
Zaglądam tu tylko z przyzwyczajenia.

Ani myślę wracać na stałe.
Odpowiedz
#2
Podoba mi się od...grzechy okazały się obojętne.
Nie umiem pisać konstruktywnych komentarzy.
Odpowiedz
#3
To miło. Zapraszam ponownie. Dziękuję za pochylenie się nad tekstem.

Pozdrawiam.
Zaglądam tu tylko z przyzwyczajenia.

Ani myślę wracać na stałe.
Odpowiedz
#4
Masz wzloty i upadki, W.
Myślę, że powinieneś iść w jakość, nie w ilość, ale kimże jestem, żeby sypać radami.
Ten tekst jest udany. Jest dobry. Ma sens.
Panoramiczny i obrazowy.
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Odpowiedz
#5
Cieszę się, że się spodobał. Już będę pisał mniej.

Pozdrawiam.
Zaglądam tu tylko z przyzwyczajenia.

Ani myślę wracać na stałe.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości