Liczba postów: 284
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2018
01-06-2019, 16:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-06-2019, 12:02 przez nebbia.)
dyndam w mroku piątej fazy księżyca
na szmaragdowym, jedwabnym sznurze, którego mole
jeszcze nie przeżarły,
dopóki odmieniasz, w każdym z możliwych przypadków
wysokość poniesionego na opłacenie kata datku.
Przyjdź, odetnij, nie leń się, zdobądź,
niech już na zawsze pozostanę z tobą.
Ugaś korę co płonie,
albo kłam
i tak składasz się z samych ciemnych, niewywabialnych plam.
maj 2019
Liczba postów: 1 886
Liczba wątków: 123
Dołączył: May 2015
przeczytałem, podoba mi się
choć spodziewałem się, że jedwabny sznur będą przeżerać mole: "którego mole jeszcze nie przeżarły" ; wtedy śmierć zostałaby tylko miedzy wierszami (ale to tylko moja subiektywna opinia poetyckiego laika)
podobają mi się rymy, no i ostatni wers z "niewywabionymi plamami" cudowny
Pozdrawiam
Liczba postów: 284
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2018
Liczba postów: 1 886
Liczba wątków: 123
Dołączył: May 2015
Liczba postów: 284
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2018
(01-06-2019, 19:36)Gunnar napisał(a): (01-06-2019, 18:41)nebbia napisał(a): (01-06-2019, 17:46)Gunnar napisał(a): przeczytałem, podoba mi się
choć spodziewałem się, że jedwabny sznur będą przeżerać mole: "którego mole jeszcze nie przeżarły" ; wtedy śmierć zostałaby tylko miedzy wierszami (ale to tylko moja subiektywna opinia poetyckiego laika)
podobają mi się rymy, no i ostatni wers z "niewywabionymi plamami" cudowny
Pozdrawiam
Gunnarze, bardzo dziękuję i mam pytanie. Czy mogę sobie "mole" przywłaszczyć? Świetne! To jest to, czego mi brakowało w tym wierszu. Pleassse Oczywiście, przywłaszczaj To biorę, dzięki
pozdrawiam
n
Liczba postów: 1 464
Liczba wątków: 254
Dołączył: Dec 2017
Bardzo dobry liryk, tylko zastanawiam się czy nie lepiej byłoby niewywabialnych, przecież skoro są to wiadomo, że niewywabione.
Liczba postów: 1 870
Liczba wątków: 620
Dołączył: Jan 2018
mam pomysła
i tak składasz się z samych ciemnych, wabiących plam.
Liczba postów: 284
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2018
"Niewywabionych", "niewywabialnych", "wabiących" - na 100% peelkę wciąga CZARNA DZIURA - aż mi jej, biduli, żal!
Mili Panowie, dziękuję pięknie.
Marcinie, już wczoraj "w innym miejscu" poprawiłam ten wers, właśnie na "niewywabialnych", a tu - gapa ze mnie, i jak to gapa - przegapiłam.
Grain, kusi, wabi mnie Twoja podpowiedź i zamiana na "wabiących" (ma swój niewątpliwy urok, zresztą Ty zazwyczaj miewasz niezłego pomysła), sugeruje dodatkowe wrażenie nieuchronności losu tej, i tak już na wpół żywej, biedaczki.
Tak naprawdę, cały ten wiersz jest z gatunku prześmiewczych, autoironicznych. Pisany z dużym dystansem i... nie chodzi tylko o sprawy damsko - męskie.
Miło, że zwrócił uwagę.
Spokojnego niedzielnego popołudnia
n
Liczba postów: 3 153
Liczba wątków: 75
Dołączył: Mar 2017
"Ugaś korę co płonie" - mimowolnie skojarzyło mi się z pewną reklamą TV... Bardzo autoironiczny i z dystansem do niepowodzeń. Takie podejście mi się podoba - humor to nie tylko lek, ale także oręż...
Na plus udane rymowanie.
Liczba postów: 246
Liczba wątków: 26
Dołączył: Jun 2018
Bardzo mi się podoba ten dystans i przymrużenie oka
|