Via Appia - Forum

Pełna wersja: Nieumarła
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
dyndam w mroku piątej fazy księżyca
na szmaragdowym, jedwabnym sznurze, którego mole
jeszcze nie przeżarły,
dopóki odmieniasz, w każdym z możliwych przypadków
wysokość poniesionego na opłacenie kata datku.

Przyjdź, odetnij, nie leń się, zdobądź,
niech już na zawsze pozostanę z tobą.

Ugaś korę co płonie,
albo kłam 

i tak składasz się z samych ciemnych, niewywabialnych plam.



maj 2019
przeczytałem, podoba mi się
choć spodziewałem się, że jedwabny sznur będą przeżerać mole: "którego mole jeszcze nie przeżarły" ; wtedy śmierć zostałaby tylko miedzy wierszami (ale to tylko moja subiektywna opinia poetyckiego laika)
podobają mi się rymy, no i ostatni wers z "niewywabionymi plamami" cudowny Smile

Pozdrawiam Smile
(01-06-2019, 17:46)Gunnar napisał(a): [ -> ]przeczytałem, podoba mi się
choć spodziewałem się, że jedwabny sznur będą przeżerać mole: "którego mole jeszcze nie przeżarły" ; wtedy śmierć zostałaby tylko miedzy wierszami (ale to tylko moja subiektywna opinia poetyckiego laika)
podobają mi się rymy, no i ostatni wers z "niewywabionymi plamami" cudowny Smile

Pozdrawiam Smile

Gunnarze, bardzo dziękuję i mam pytanie. Czy mogę sobie "mole" przywłaszczyć?  Świetne! To  jest to, czego mi brakowało w tym wierszu.  Pleassse Smile
(01-06-2019, 18:41)nebbia napisał(a): [ -> ]
(01-06-2019, 17:46)Gunnar napisał(a): [ -> ]przeczytałem, podoba mi się
choć spodziewałem się, że jedwabny sznur będą przeżerać mole: "którego mole jeszcze nie przeżarły" ; wtedy śmierć zostałaby tylko miedzy wierszami (ale to tylko moja subiektywna opinia poetyckiego laika)
podobają mi się rymy, no i ostatni wers z "niewywabionymi plamami" cudowny Smile

Pozdrawiam Smile

Gunnarze, bardzo dziękuję i mam pytanie. Czy mogę sobie "mole" przywłaszczyć?  Świetne! To  jest to, czego mi brakowało w tym wierszu.  Pleassse Smile
Oczywiście, przywłaszczaj Wink
(01-06-2019, 19:36)Gunnar napisał(a): [ -> ]
(01-06-2019, 18:41)nebbia napisał(a): [ -> ]
(01-06-2019, 17:46)Gunnar napisał(a): [ -> ]przeczytałem, podoba mi się
choć spodziewałem się, że jedwabny sznur będą przeżerać mole: "którego mole jeszcze nie przeżarły" ; wtedy śmierć zostałaby tylko miedzy wierszami (ale to tylko moja subiektywna opinia poetyckiego laika)
podobają mi się rymy, no i ostatni wers z "niewywabionymi plamami" cudowny Smile

Pozdrawiam Smile

Gunnarze, bardzo dziękuję i mam pytanie. Czy mogę sobie "mole" przywłaszczyć?  Świetne! To  jest to, czego mi brakowało w tym wierszu.  Pleassse Smile
Oczywiście, przywłaszczaj Wink
To biorę, dzięki Smile

pozdrawiam
n
Bardzo dobry liryk, tylko zastanawiam się czy nie lepiej byłoby niewywabialnych, przecież skoro są to wiadomo, że niewywabione.
mam pomysła


i tak składasz się z samych ciemnych, wabiących plam.
"Niewywabionych", "niewywabialnych", "wabiących" - na 100% peelkę wciąga CZARNA DZIURA - aż mi jej, biduli, żal!

Mili Panowie, dziękuję pięknie.

Marcinie, już wczoraj "w innym miejscu" poprawiłam ten wers, właśnie na "niewywabialnych", a tu - gapa ze mnie, i jak to gapa - przegapiłam.

Grain, kusi, wabi mnie Twoja podpowiedź i zamiana na "wabiących" (ma swój niewątpliwy urok, zresztą Ty zazwyczaj miewasz niezłego pomysła),  sugeruje  dodatkowe wrażenie nieuchronności losu tej, i tak już na wpół żywej, biedaczki.

Tak naprawdę, cały ten wiersz jest z gatunku prześmiewczych, autoironicznych. Pisany z dużym dystansem i... nie chodzi  tylko o sprawy damsko - męskie.

Miło, że zwrócił uwagę.

Spokojnego niedzielnego popołudnia
n
"Ugaś korę co płonie" - mimowolnie skojarzyło mi się z pewną reklamą TV... Bardzo autoironiczny i z dystansem do niepowodzeń. Takie podejście mi się podoba - humor to nie tylko lek, ale także oręż...
Na plus udane rymowanie.
Bardzo mi się podoba ten dystans i przymrużenie oka Wink