Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
nieważkość
#16
"Linia bioder" jest wyświechtaną frazą, ale po dodaniu "do galaktyk" zyskuje nowe znaczenie, brzmienie. Aczkolwiek Madame nieźle kombinuje, fakt.
Nie będę zrzędą, bo jestem tu na etacie Wink
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#17
To oczywiście kwestia tego co kto zobaczy i jak zinterpretuje. Dla mnie te biodra dopowiadają, dodatkowo spłaszczając melodię. Ale czasem są stwierdzenia wręcz brzydkie, bez których wiersz nie mógłby się obejść. Jeśli tak jest w tym przypadku, to choć spróbowałabym poszukać szlachetniejszego wyrażenia.
Odpowiedz
#18
Zawsze jest jakaś kwestia, Madame. Bez różnic wszystko wokół byłoby płaskie jak mityczna Ziemia, podtrzymywana przez słonie i antylopy...
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#19
Zgadza się, ale czasem "niezbędność czegoś" okazuje się takim właśnie mitem.
Odpowiedz
#20
Dlatego też uchylam się od arbitralnych rozstrzygnięć, jako etatowiec Wink
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#21
Ja się od arbitralności w ogóle uchylam. Smile
Odpowiedz
#22
Dzięki za dyskusję pod wierszem, jeśli chodzi o ,, linię bioder" to istotne jest w jakiej konstelacji została użyta, tutaj nabrała nowego znaczenia, ale nie upieram się, że jest niezbędna, przemyślę to Wink
Odpowiedz
#23
Wiesz, tak sobie myślę, że ciekawym zabiegiem byłaby zamiana miejscami "linii bioder" z "do galaktyk". Wydźwięk by lekko zadrgał, wiersz zyskałby "pazur", tyle że trzeba by przemyśleć wersyfikację i dopieścić (połączenie z następną strofą może zabrzmieć świetnie, ale i śmiesznie przy nieuwadze).
Aa, i nie myśl, że ja namawiam do czegokolwiek. Mam po prostu taki styl komentowania, że traktuje utwór jak swój. Nie oczekuję wprowadzania zmian (to zresztą szkodliwe, jak autor od razu zmienia wszystko pod wpływem komentarza) - to po prostu rodzaj dyskusji, jak się tak pogada, popolemizuje, to czasem fajne rzeczy wychodzą - można utwór lepiej zrozumieć, lepiej zobaczyć międzywersie, czasem wiersz faktycznie może ewoluować - ale niekoniecznie. Sama bardzo lubię takie rozmowy pod sobą - nie raz walczyłam jak lew, ale i często korzystałam. Także bez presji - to Twój wiersz, Twoja krew Wink.
Odpowiedz
#24
Dzięki, lubię jak ktoś komentuje w takim stylu jak Ty,
to powoduje, że chce się dyskutować, próbuję się pewnych zmian, jest to na pewno bardzo konstruktywne, wiem, że nie namawiasz, pokazujesz inną perspektywę, tak lubię. Dyskusja pod wierszem jak najbardziej, pomyślę jeszcze Wink
Odpowiedz
#25
Bo wszystko jest kwestią gustu.
Interpunkcji faktycznie bym się pozbył, bo niezależnie od rodzaju wiersza, nic mi nie wnosi do sprawy.
Wersyfikacja powinna ustawiać rytm, oddech i zatrzymanie.
To oczywiście moje, obrzydliwie indywidualne zdanie (rymizuję niechcąco)
Myślę też nad słowem "twoje".
Potrzebne, czy się inteligentny szympans domyśli, o czyje idzie? Angel
Niemniej to jest dobry wiersz.
Sugestie Tjereszkowej były słuszne ze względu na rytmikę i "logikę" metafor (które oczywiście nie muszą być logiczne, a jednak trafiać w określony plat mózgu), były słuszne.
Z przyjemnością, Lizy
Odpowiedz
#26
Dziękuję Mirku, zmieniłam nieco Smile
Odpowiedz
#27
Po korekcie Twój wiersz nabrał blasku - zostań z namiSmile
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -



Odpowiedz
#28
Dziękuję Julio Smile
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości