Via Appia - Forum

Pełna wersja: nieważkość
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
kruszeję 
z niedoboru światła, zawieszony 
w tobie jakbym szukał miejsc 
nieodkrytych. pozwól spróbować 
jeszcze raz dotrzeć
do galaktyk 

zasiedlę twoje oczy, 
by uprowadzić 
całe to nieziemskie światło.
Wiersz biały, klasyczny, więc interpunkcja najzupełniej zbędna. A nawet karygodna!
Sprawdź sam. Ile nowych półtonów, wrażeń (ponad)zmysłowych nabierze ta mini po wyzwoleniu!
Oczywiście wymaga to dodatkowo powycinania niektórych spojnikow wprowadzających zdania podrzedne. Fuj! Zdania podrzedne? W poezji nie stosujemy czegoś takiego Smile
A przesłanie bardzo na tak.
Aż się dziwię, źe tutejsi poeci się nie wypowiedzieli. Może wstydzą się, boją? Może parę słów powitania ich ośmieli? W tym wątku możesz się przedstawić: http://www.via-appia.pl/forum/showthread...40&page=48
Dobry wiersz - ładnie ważone słowa.
Z trzeciej strofy usunęłabym 'mi'
zamiast 'by uprowadzić'  - czytam : uprowadzę.
Ale to tylko moje spojrzenie. Miło powitać na portalu Smile
Byle nie za oknem.

Ile to już razy było i znowu ta kserowana linia bioder.

Uprowadzić jest fajne, może zastąpić co innego - nie daj Bóg pryknięcie w takich razach.

Ale chcialbym mieć tyle lat ile zapewne ma autor, tak śmiało i już nieźle pisać.

Tfu! na psa urok.
Mirando,
dziękuję za uwagi. Z całym szacunkiem, ale nie zgadzam się z nimi. Po pierwsze, nie jest to wiersz biały, a wolny. Po drugie, to nie ma takich zasad, które zabraniają w wierszach białych stosować interpunkcję, najczęściej poeci jej nie stosują, ale to nie oznacza, że stosowanie interpunkcji w wierszach białych jest karygodne. Po trzecie, jeśli tak uważasz, to dlaczego tylko mi na to zwróciłaś uwagę? Jest tu więcej autorów stosujących w wierszach białych interpunkcję i jakoś nie zwróciłaś w komentarzach im uwagi Wink

Hmmm...jeśli chodzi o zdania podrzędne, to jest to takowe tylko jedne, a mianowicie:

,,zasiedlę twoje oczy,
by uprowadzić
całe to nieziemskie światło."

Reszta zdań to zdania współrzędnie złożone!!!
Pierwsze słyszę, że w poezji nie stosuje się takich zdań i że aż ,,Fuj!". Skoro takie ,,Fuj!", to czemu nie zwróciłaś uwagi innym autorom na tym portalu, którym zdarza się takie zdania budować?! Czyżby brak obiektywizmu z Twojej strony  Wink ( bo jestem tu nowa)?? U wielu poetów (na tym portalu i nie tylko ) znalazłam w wierszach zdania podrzędne złożone! Wink

Jeśli chodzi o przywitanie się, to dzięki za link, wejdę i przywitam się Wink

Julio - dziękuję Ci bardzo za przywitanie Smile i za spostrzeżenia, przemyślę na pewno  Smile

Grain - dzięki bardzo za komentarz i uwagi Wink
Ho, ho, ho, zadziorna! Pewna siebie i zorientowana - to mi się podoba. Mam nadzieję, że nie będziesz sprawiała kłopotów Wink
Mirando jestem po prostu asertywana, mówię i piszę to, co myślę, jeśli nie zgadzam się z czymś, to przedstawiam argumenty w sposób cywilizowany, więc na pewno kłopotów ze mną nie będzie Big Grin

Julio - po przemyśleniu zmieniłam conieco, w końcówce nie pozbędę się jednak spójnika ,,by", bo zabrzmi ona zbyt wyliczankowo Smile

Mirando, mam pytanie, w związku z tym że zmodyfikowałam wiersz, zmieniło mi czcionkę w środkowym wersie, mimo że ja nie zmieniłam jej, bo nie ma tutaj takiej opcji, a przynajmniej nie zauważyłam (podobnie jak w moim komentarzu ). Jak mam powrócić do tej sprzed modyfikacji tekstu?

Mirando, już sobie poradziłam, udało się zmienić czcionkę, sama nie wiem jak Big Grin
Ta luźna parafrazka Coś Optymistycznego  Kasi Kowalskiej  /nawet są jej słowa we frazkach/ zaczyna jarać jak machy nie w nieważkości.

Tekst, widzę, napewno nie ma znaczenia strategicznego jak Reduta Ordona, ani Prośba o Wyspy Szczęśliwe.

Nie widzę powodu, a nawet ze względów taktycznych lepiej się nie okopywać do pełnego profilu psychologicznego przez naparzające się strony.
Grain, a możesz jaśniej? O co Ci chodzi z tą parafrazką?
i to to według Ciebie jest to ,,okopywanie się do pełnego profilu psychologicznego przez naparzające się strony? 
Czemu zniknęło ostatnie zdanie z Twojego komentarza, w którym pisałaś o tym, że mój tekst nie jest godny Twojego wpisu?
Zapis zdania był inny - sens maendruje.

Reszta w zasadzie jest dowodem mojego zachowanego wpisu.

Jeszcze nie zmieniłem płci.
Lizy, powiem Ci jak ja podchodzę do komentarzy i uwag.
Czytam dużo dobrej poezji:klasyków, współczesnej i na portalach literackich. Widzę, że na portalach wszyscy uczymy się pisać wiersze. Komentarze także bywają chybione, a czasami szkodliwe. Najważniejsze, by wypracować swój styl - przecież nie musi się każdemu podobać. ( jeśli tak jest, to może i wiersz jest słaby?)
Każdą uwagę dokładnie analizuję, bywa , że zastępuje warsztaty literackie. Nie wiem, czy ten portal posiada krytyka literackiego i nie dociekam. Staram się nie obrażać poezji, a Ty swoim wierszem miło nas powitałaś. Cieszę się, że jesteś, a poprzez swoje wiersze powiesz nam o sobie coś więcej. Serdeczności zasyłam Heart
Grain - napisałeś: ,,Jeżeli napiszesz coś godnego mojego wpisu, to może zajrzę" więc z kontekstu wynika, że ten nie jest godny Twojego wpisu, logiczne, prawda? Zapytałam, czemu ten fragment usunąłeś, bo mnie to zaciekawiło i tyle
Nadal nie odpowiedziałeś na zadane mi pytanie dotyczące naparzających się stron i parafrazki Kasi Kowalskiej, nie wiem o co Ci chodzi, jeśli inni wiedzą, to widocznie jestem za głupia na ten portal. Szkoda że nie potrafisz mi odpowiedzieć w jasny czytelny sposób Wink A sorki za literówkę, wiem że ie zmieniłeś jeszcze płci Wink

Julio, dziękuję za miłe powitanie Smile to wszystko prawda, co piszesz i się z tym zgadzam, wiem że każdy przepuszcza wiersz przez swój własny filtr wrażliwości świata, spostrzeżeń i odczuć i nie zawsze się wszystkim podoba, to jest dla mnie jasne i zrozumiałe i nie boję się konstruktywnej krytyki, bo dzięki niej człowiek się rozwija i nie stoi w miejscu...ale tak niejasne komentarze jak Graina są dla mnie pełne poczucia wyższości, tak je odbieram, ale oczywiście każdy ma prawo pisać komentarz w taki sposób jak chce Smile
Bylo - coś godnego wpisu - to zajrzę.

Więc po kiego.
W sumie chyba nie powinnam o nic pytać, bo i tak nie uzyskuję odpowiedzi, ok już milknę.
Chyba usunęłabym "linię bioder". Mam wrażenie, że wiersz zyskuje na melodii, na znaczeniu nie traci (przeciwnie), a poza tym to określenie jest poetycko wytarte.
Stron: 1 2