Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
marzenia
#1
stolik
dwa krzesła
wino w kieliszku krwi spływa kroplą
Wychodzę
bo czas bo miejsce bo muszę
zimno otacza mnie ostrzem
Zostań
bo chcę bo pragnę bo muszę
marzenia w ciemności znikają otchłani

klatka
głusza choć dzwonek
policzkiem łza kropli spływa
Otwórz
bo chcę bo pragnę bo muszę
Śpię
bo czas bo miejsce bo muszę
marzenia w ciemności znikają otchłani

Zapraszam do odwiedzin:
------------------------------------------------
http://www.inkaustus.pl/showthread.php?tid=1946
http://www.inkaustus.pl/showthread.php?tid=2901
http://www.inkaustus.pl/showthread.php?tid=1072
------------------------------------------------
Odpowiedz
#2
Nie przemówiłeś do mnie tym wierszem, Majkelu. O ile pierwsza zwrotka jest jeszcze zrozumiała, o tyle druga jest już pozbawiona sensu imho. Taki trochę bełkot dla zapełnienia pustego miejsca na kartce. Uważam, ze mógłbyś skończyć ten utwór po pierwszej strofce i sporo by on na tym zyskał. Brak wyraźnej pointy również nie pomaga.

Kilka błędów logicznych (których nie obejmuje nawet licentia poetica imho Smile ):

"Zostań
bo chcę bo pragnę bo muszę" - Zostań, bo muszę - brak logiki.

"policzkiem łza kropli spływa" - łza kropli spływa? łzy kropla - wtedy tak.

Pozdrawiam
-rr-
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości