Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
malinowy
#1
oglądając świat przez brudną szybę
wymyśliłam sens jestestwa
które stoi w za małym malinowym swetrze
patrzy zagubione ma rozbiegane oczy

jestestwo przyciąga mnie niewidzialną liną z drutu kolczastego
a życie topię w krwi spływającej z kolców
ręce w malinowym swetrze wyrywają mi serce
jestestwo zaginęło razem ze mną
Odpowiedz
#2
Cytat:jestestwo

Patos, zero wdzięku, poszukałabym jakiegoś synonimu

Cytat:życie topię w krwi spływającej z kolców

Tutaj to samo. Czytając Twój wiersz, można odnieść wrażenie, że jesteś młodą osobą. Miesza się w malinowym infantylność z niepotrzebnym patosem, sileniem się na podniosłość i egzystencjalne skojarzenia. Pomysł na wiersz jest porządku, łatwo sobie wyobrazić sytuację liryczną, która w głowie prezentuje się dość ciekawie.
Ale wykonanie...no cóż, popracuj nad doborem słownictwa. Pozdrawiam!
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości