20-05-2011, 17:47
Jest jak czarujący uwodziciel
zaprawiony w miłosnych bojach
wargi całuje leniwie
w westchnieniach słodkich swawola
nadchodzi wraz ze słodyczą śmierci
w ustach swojego kochanka
pada pod duszy ciężarem
umęczona kochanka cicha
zielona trawa im niepisana
ani łagodny brzask o poranku
teraz wstaje wsparta na łokciu
szepce zaklęcia, tajemne moce
przywołuje, gani
zaprzedaje duszę diabłom
a kolejny pocałunek
pieszczotę dłoni
gest duszy
strachem sparaliżowani
-diabeł żąda wedle cyrografu
przypieczętowanego pocałunkiem
czarującego uwodziciela