Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
księżycówka (tekst stary że ho ho jak gitara nastrojona na job jego mać)
#1
nocami wiersze przepędzam
dni jak flaszki do popłukania otwarte
i rausz zalicza kopa
już mu się nie chce chodzić w zaparte

jak chudą siódmą po motylkowych zgórowaną krowę
na uczciwsze po kolejnej destylacji
a życie jak lichwa co nie odpuszcza
na mnie i we mnie dochodzi racji

ogon czyli coda;

- Panie doktorze to już ósma ciąża.
- Po rozwiązaniu radzę pisać wiersze.
- Przed czy po?
- Zamiast.
Odpowiedz
#2
Tytuł świetnie koresponduje z treścią.
Jak zwykle czubata porcja sarkazmu.
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#3
Dobry, aż ocieka ironią.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości