Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
kolory
#1
Zielone lata
Zielone myśli
Zielona ja

Różowe pocałunki
Różowe zaklęcia
Różowe noce

Czarna rzeczywistość
Czarny ty
Czarna ja
Odpowiedz
#2
To prawda że jestem czarny , utwór dobry , do mnie trafia nie wiem jak do kolegów.
,,the last good bye, whne you will join me in tis river, R.I.P DIMM''

[Obrazek: tumblr_m9w66uw9Jr1r9huebo1_250.gif]
Odpowiedz
#3
Bla, bla, bla Wink

Zdajesz sobie sprawę, że takim pisaniem niczego nie osiągniesz? Rozumiem, że może to się podobać forumowym koleżankom i kolegom, ale Twoje utwory to w większości toporne wyliczanki, tak banalne i tak infantylne, że wątpię by zachwycił się nimi bardziej dojrzały odbiorca, dla którego w literaturze liczy się coś więcej niż wątpliwy klimat i wątpliwa wrażliwość. Sprawność warsztatowa i tzw. erudycja też są mile widziane, dlatego polecam czytać, bo, póki co, jesteś na poziomie blogującej gimnazjalistki.

PS. Nigdzie Cię nie obraziłem. Wypowiadałem się o Twojej twórczości - szczerze i bez dziecinnych rewanżów.

Pozdrawiam.
Odpowiedz
#4
Cóż... Ani oryginalnie, ani ciekawie. Sundance właściwie wyczerpał temat. Od siebie dodam, że różowy słabo się komponuje z zielonym.
Odpowiedz
#5
Zgadzam się z dwoma wpisami powyżej. Wierszyk nadaje się do wpisania do pamietnika kilkiletniej siostrzenicy.
Odpowiedz
#6
Hm...
No nie wiem...
Tamten wiersz, ten poprzednio wstawiony, był o niebo lepszy.
Nie lubię prostoty w poezji, no może czasem od wielkiego dzwona, ale tu przesadziłaś.
Nie mogę tego pochwalić.
Odpowiedz
#7
No po prostu cudo, tęcza prawie jak rangi Inkaustusa. Jednak na forum kolory te się uzupełniają.
Rezygnuję z udzielania się na forum.
Wszystkim, którzy na to zasługują, wielkie dzięki za poświęcony czas i uwagę.
Odpowiedz
#8
Wydaje mi się, że pomysł całkiem niezły, tak właściwie, ale forma okropna - ta wyliczanka prześlizguje się przez mózg. Skończyłam czytać i pomyślałam: "ojeeej, co z tego?"
"KGB chciało go zabić, pozorując wypadek samochodowy, ale trafił kretyn na kretyna i nawet taśmy nie zniszczyli." - z "notatek naukowych" Mestari

Odpowiedz
#9
Naprawdę mogę sobie pomyśleć, że to jest wiersz autorstwa dziesięciolatki. Nie widzę tu nic bardziej dojrzałego.

Pozdrawiam
Odpowiedz
#10
Zgodzę się z Mestari. Z lekka mi nawet zajechało Białoszewskim (pewnie się teraz biedak w grobie przewraca), ale im bliżej końca - tym bardziej odległe wydały mi się poezja Twoja i Białoszewskiego.
Niestety. Taka trochę luźna wyliczanka, sucha i mało ciekawa, ale czekam na więcej.
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Odpowiedz
#11
Dziękuję za komentarze.
Odpowiedz
#12
Słabizna. Bardzo mi to nie leży. Infantylne do kwadratu.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości