Via Appia - Forum

Pełna wersja: kolory
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Zielone lata
Zielone myśli
Zielona ja

Różowe pocałunki
Różowe zaklęcia
Różowe noce

Czarna rzeczywistość
Czarny ty
Czarna ja
To prawda że jestem czarny , utwór dobry , do mnie trafia nie wiem jak do kolegów.
Bla, bla, bla Wink

Zdajesz sobie sprawę, że takim pisaniem niczego nie osiągniesz? Rozumiem, że może to się podobać forumowym koleżankom i kolegom, ale Twoje utwory to w większości toporne wyliczanki, tak banalne i tak infantylne, że wątpię by zachwycił się nimi bardziej dojrzały odbiorca, dla którego w literaturze liczy się coś więcej niż wątpliwy klimat i wątpliwa wrażliwość. Sprawność warsztatowa i tzw. erudycja też są mile widziane, dlatego polecam czytać, bo, póki co, jesteś na poziomie blogującej gimnazjalistki.

PS. Nigdzie Cię nie obraziłem. Wypowiadałem się o Twojej twórczości - szczerze i bez dziecinnych rewanżów.

Pozdrawiam.
Cóż... Ani oryginalnie, ani ciekawie. Sundance właściwie wyczerpał temat. Od siebie dodam, że różowy słabo się komponuje z zielonym.
Zgadzam się z dwoma wpisami powyżej. Wierszyk nadaje się do wpisania do pamietnika kilkiletniej siostrzenicy.
Hm...
No nie wiem...
Tamten wiersz, ten poprzednio wstawiony, był o niebo lepszy.
Nie lubię prostoty w poezji, no może czasem od wielkiego dzwona, ale tu przesadziłaś.
Nie mogę tego pochwalić.
No po prostu cudo, tęcza prawie jak rangi Inkaustusa. Jednak na forum kolory te się uzupełniają.
Wydaje mi się, że pomysł całkiem niezły, tak właściwie, ale forma okropna - ta wyliczanka prześlizguje się przez mózg. Skończyłam czytać i pomyślałam: "ojeeej, co z tego?"
Naprawdę mogę sobie pomyśleć, że to jest wiersz autorstwa dziesięciolatki. Nie widzę tu nic bardziej dojrzałego.

Pozdrawiam
Zgodzę się z Mestari. Z lekka mi nawet zajechało Białoszewskim (pewnie się teraz biedak w grobie przewraca), ale im bliżej końca - tym bardziej odległe wydały mi się poezja Twoja i Białoszewskiego.
Niestety. Taka trochę luźna wyliczanka, sucha i mało ciekawa, ale czekam na więcej.
Dziękuję za komentarze.
Słabizna. Bardzo mi to nie leży. Infantylne do kwadratu.