kanibal

[starysta]

usiadłem pod drzewem
nie odpocząć
tak sobie
stare grzyby są dwa

u mnie krew w żyłach
on korzeń dorodny
lecz maj przeżyłem tylko ja

e stary zrywamy się
bom głodny

[Lyssa]

usiadłem pod starym drzewem
nie odpocząć
tak sobie
stare grzyby są dwa/ starym, stare

grzybowy kanibalu )

---

Kanibalizm – praktyka zjadania osobników własnego gatunku ) ale skoro peel uznał się za grzyba to nim jest

[Laj]

Lubię wszelkiego rodzaju gry słów, dlatego ostatnie dwa wersy wywołały na moje twarzy uśmiech i podziw
Lekki i przyjemny utworek. Gratuluję inwencji

[starysta]

A to miło się robi grzybowi, też.

[Lyssa]

mmm aż dostałam apetyt na grzybki idę obierać pieczarki ) Wiersz zrobił się jeszcze bardziej dowcipny.

[starysta]

...a może tragiczny w swoim komizmie

[Hanzo]

Czytam Twoje wiersze odkąd jestem na tym forum. Komentować, nie komentuję, bo i bardzo się nie znam na poezji, na ogół piszę i czytam epikę. I co mam panu do powiedzenia?

Przede wszystkim gratuluję weny, tworzysz dużo. Obiektywnie patrząc, chyba najwięcej. To raz.

"Kanibal" Ci się udał (upiekł) najlepiej. Trafił do mnie, aż dziś koło południa zaświtała mi myśl (czemu ja mu tego nie skomentowałem, nadal pamiętam jego wiersz) - co jeśli chodzi o poezję nie zdarza mi się zazwyczaj.

Puenta zapada najbardziej w pamięć, prosta i zabawna

e stary zrywamy się
bom głodny

Pozdrawiam!

PS. Widać, że sprawia Ci sporo radochy to co robisz, i dobrze!

[starysta]

No to podrosłem, Dziękuję bardzo. Słowo jest tak piękne, można nim urazić, obłaskawić, ale i bawić się.
Uczę się, jeszcze.