Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
i stały się ciałem
#1
słowa spadają na łeb na szyję 
sam nie wiem ile razy 
nie wstanę i nie ma zmiłuj 

znów wierszopłoszysz ptaki
dotykiem jędrnych liter 
burzysz ich siedliska 

tak jawnogrzeszysz 
słowem
Odpowiedz
#2
Druga i trzecia bardzo na tak, ale w ich kontekście pierwsza do przeróbki, odstaje dość wyrwźnie od nich.
Odpowiedz
#3
Pierwsza strofa "odstaje", biorąc pod uwagę że pozostałe zbudowane są na oszczędnych frazach. Podoba mi się: "wierszopłoszysz ptaki", "jawnogrzeszysz słowem". W pierwszej strofie brak takiego skrótu myślowego.
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#4
W wierszu jest dwóch lirycznych bohaterów- kobieta i mężczyzna- starcie dwóch odmiennych stanów odczuwania i postrzegania świata. To takie ujęcie poetyki z męskiej i żeńskiej perspektywy. Budowanie własnej wykładni postrzegania świata przez kobietę i mężczyznę i znalezienie  w końcu  wspólnej płaszczyzny dla obu światów...Widocznie wiersz jest zbyt hermetyczny, skoro muszę tłumaczyć  Wink
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości