29-09-2011, 22:30
groza
groza
groza
ból
biel obrazu
pióro
stół
plama krwi na ścianie
miłość
nienawiść
śmierć
pożądanie
groza
groza
ból
biel obrazu
pióro
stół
plama krwi na ścianie
miłość
nienawiść
śmierć
pożądanie
groza groza groza ból
|
29-09-2011, 22:30
groza
groza groza ból biel obrazu pióro stół plama krwi na ścianie miłość nienawiść śmierć pożądanie
29-09-2011, 22:36
Bardzo dobre, taki trochę smutny i przygnębiający obrazek. Nawet widziałam taki na żywo i nic przyjemnego. Lubię poezję, która składa się z niewielkiej ilości słów, a przemawia do mnie. Twoja mi się podoba, łączy w sobie mieszankę emocji
groza groza groza ból czyli tragedia miłość nienawiść śmierć pożądanie czyli zazdrość Technicznie dobre i jestem na tak! Pani Rickman
30-09-2011, 19:28
Haha! Niezłe. Rozbawiło mnie, chyba przez ten rytm, aż się wystukuje nogą przy czytaniu. Chociaż w drugiej części się załamuje nieco. O ile dobrze odczytuję, podoba mi się takie spojrzenie na "twórcze cierpienia", z lekka ironiczne. Odnoszę wrażenie, że zabrakło ci trochę pomysłu na tytuł, w każdym bądź razie niezbyt lubię, kiedy powtarza się pierwsze słowa z tekstu w tytule. Na początku miałam się czepiać, że ogólniki, że "wymienianka", ale ostatecznie, tak, jak odczytuję (ciekawi mnie, czy trafiłam w interpretację autorską, chociaż jak znam życie, pewnie nie xD) 4/5.
30-09-2011, 19:37
Rytmiczne aż do przesady. Ale mimo wszystko dobre - chyba będę sobie powtarzać, kiedy się na coś wkurzę
Zmieniłabym tylko tytuł, na jakiś bardziej tajemniczy. Ten średnio pasuje.
"KGB chciało go zabić, pozorując wypadek samochodowy, ale trafił kretyn na kretyna i nawet taśmy nie zniszczyli." - z "notatek naukowych" Mestari
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|