Liczba postów: 1 862
Liczba wątków: 65
Dołączył: Jul 2010
Mam taki dyżurny sen
słońce ptaki ocean
a na linii horyzontu sunie
przepiękny żaglowiec
Kiedy zaczynam czuć się błogo
na mostku frachtowca
pojawia się brodaty bosman
i mówi
Jestem marynarzem
pokrytym wieczną rdzą
zatopioną flotyllą
która spoczywa
na dnie
Potem patrzy na mnie takim wzrokiem
jakbym mu zabił matkę i znika
nie jestem odporny na jego słowa
wystarczy że się przebudzę
i od razu zaczynam pić
G.A.S - Groteska, Absurd, Surrealizm.
Liczba postów: 1 839
Liczba wątków: 81
Dołączył: Dec 2010
A widzisz, Szachu? A mówisz, że pić trzeba.
Wiersz dobry sam w sobie, choć gdzieś tam bym coś tam poprawiła, ale to raczej kwestia gustu.
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Konto usunięte
Unregistered
I mnie się podoba. Trochę dziwiło mnie rozbicie, ale w sumie nie przeszkadza mi to jakoś bardzo.
Liczba postów: 1 862
Liczba wątków: 65
Dołączył: Jul 2010
Fanta, Duśka,
dzięki za komentarze.
Fanta, należy pić, ale pić trzeba umić.
Duśka, bo w tym wierszu są dwa wiersze.
Pozdrawiam.
G.A.S - Groteska, Absurd, Surrealizm.
Liczba postów: 565
Liczba wątków: 25
Dołączył: Aug 2011
Niezły wiersz. Podoba mi się podejście do tematu. Żadnych pierdół o kolejnych kieliszkach, tylko marynarz, tonący statek, delikatne porównania i ostatnia linijka.
Liczba postów: 1 862
Liczba wątków: 65
Dołączył: Jul 2010
Szaden,
dzięki za komentarz.
Pozdrawiam.
G.A.S - Groteska, Absurd, Surrealizm.
Liczba postów: 444
Liczba wątków: 6
Dołączył: Mar 2011
Do "znika" jest rewelacyjnie - dobór słów jest doskonały, co buduje klimat. Jest także obrazowo, czytając miałem w głowie ten sen. Super. Niestety ostatnia strofa trochę mi tu nie pasuje... Jest dobra, ale w zestawieniu ze śwetną resztą utworu to jakoś za mało. Lecz ogółem jestem zdecydowanie za.
4,5/5
Liczba postów: 1 862
Liczba wątków: 65
Dołączył: Jul 2010
Nebraska,
dzięki za komentarz.
Pozdrawiam.
G.A.S - Groteska, Absurd, Surrealizm.