25-08-2011, 18:50
Mam taki dyżurny sen
słońce ptaki ocean
a na linii horyzontu sunie
przepiękny żaglowiec
Kiedy zaczynam czuć się błogo
na mostku frachtowca
pojawia się brodaty bosman
i mówi
Jestem marynarzem
pokrytym wieczną rdzą
zatopioną flotyllą
która spoczywa
na dnie
Potem patrzy na mnie takim wzrokiem
jakbym mu zabił matkę i znika
nie jestem odporny na jego słowa
wystarczy że się przebudzę
i od razu zaczynam pić
słońce ptaki ocean
a na linii horyzontu sunie
przepiękny żaglowiec
Kiedy zaczynam czuć się błogo
na mostku frachtowca
pojawia się brodaty bosman
i mówi
Jestem marynarzem
pokrytym wieczną rdzą
zatopioną flotyllą
która spoczywa
na dnie
Potem patrzy na mnie takim wzrokiem
jakbym mu zabił matkę i znika
nie jestem odporny na jego słowa
wystarczy że się przebudzę
i od razu zaczynam pić