Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
alcatras wolności
#1



w godzinie zero konfrontacji
stalowy judasz krzepką dłonią
trzyma za uzdę ścieżki dialogu
łysych koni w pasiakach

kryminogenny nośnik DNA
z pianą gryzie wolności kraty
nadsłuchując oddechów klawiszy
zagrypsowanych więziennym regge

łyżeczką wybieram w skarpety
ziemię pachnącą wolnością
i krwią niezamierzonej zbrodni umysłu
charczącego piętnem niewoli
Odpowiedz
#2
Nie chodzi o Alkatraz? Nie wiem, co to znaczy "zagrypsowany" Blush Kraty wolności gryzą mi się z ziemią pachnącą wolnością, w sensie znaczenia w tekście. Bo ja to rozumiem jako o wolności, która okazuje się więzieniem. Trzeba może pomyśleć nad trzecią zwrotką? Poza tym ok.
Odpowiedz
#3
[quote='księżniczka' pid='39065' dateline='1298809393']
Nie chodzi o Alkatraz? Nie wiem, co to znaczy "zagrypsowany" Blush Kraty wolności gryzą mi się z ziemią pachnącą wolnością, w sensie znaczenia w tekście. Bo ja to rozumiem jako o wolności, która okazuje się więzieniem. Trzeba może pomyśleć nad trzecią zwrotką? Poza tym ok.

powinno być alkatraz, to wyjśniam, że to mój alkatras - niwola umysłu...




Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości