Liczba postów: 327
Liczba wątków: 95
Dołączył: Nov 2009
Idę po rzece skutej lodem
Zamyślony patrzę w niebo
Lud się kruszy
Nie mogę uciec
Próbuję chwycić się czegoś
Na próżno
Tracę oddech
Ktoś mnie woła
Słyszę kobiecy głos
Niestety sił mi brakuje
Powoli oddaje się nurtowi rzeki
,,the last good bye, whne you will join me in tis river, R.I.P DIMM''
Liczba postów: 75
Liczba wątków: 9
Dołączył: Mar 2011
Cytat:Lud się kruszy
Jeśli chodzi o wodę w stanie stałym, to chyba coś jest nie tak. Ort. !
Ogólnie trochę topornie to napisałeś wg mnie. Nie jestem ekspertem, więc nie bierz sobie mojego zdania do serca, opisuję tylko moje odczucia. Imo wiersz pisany trochę na siłę, zbyt rozdmuchany. Próbuj dalej
"Medoc, are you here ?
I've had trouble sleeping again my dear"
Liczba postów: 327
Liczba wątków: 95
Dołączył: Nov 2009
02-03-2011, 14:43
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-03-2011, 14:43 przez Alf.)
(02-03-2011, 14:26)Alf napisał(a): Idę po rzece skutej lodem
Zamyślony patrzę w niebo
Lud się kruszy
Nie mogę uciec
Próbuję chwycić się czegoś
Na próżno
Tracę oddech
Ktoś mnie woła
Słyszę kobiecy głos
Niestety sił mi brakuje
Powoli oddaje się nurtowi rzeki
,,the last good bye, whne you will join me in tis river, R.I.P DIMM''
Konto usunięte
Unregistered
Lód!
Oddaję!
Alf, dbaj o to, proszę.
Wiersz dla mnie bez sensu. Rozumiem, że chodzi o koniec czegoś. Koniec życia, co może być oznaką końca pewnego rozdziału. Ale do mnie nie dociera. Tak jakoś. Może zły dobór słów, może forma. Nie wiem.
Duśka.
Liczba postów: 2 721
Liczba wątków: 50
Dołączył: Dec 2010
Przede wszystkim nie podoba mi się szyk przestawny tu i ówdzie. "Powoli" też mi nie pasuje, tonięcie pod lodem to rzecz nagła, niespodziewana, gwałtowna, walka o życie skazana najczęściej na porażkę. I właśnie tak powinno to zostać napisane.
Liczba postów: 1 116
Liczba wątków: 80
Dołączył: Jun 2010
Jak dla mnie to trochę za dużo patosu przez co wiersz traci to, czego oczekuję. I to chyba będzie na tyle.
Pozdrawiam, InF.