Liczba postów: 679
Liczba wątków: 82
Dołączył: Oct 2010
08-05-2012, 18:37
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-05-2012, 18:38 przez Jarosław Jabrzemski.)
And she feeds you tea and oranges
That come all the way from China *
Leonard Cohen
(Tadeusz Woźniak też z nami śpiewa)
niesforne dziecko pukli
kosmyk
odgarniam za ucho wiosny
śpiewam tym co ogłuchli
cohena
przemienia się ziemia
nie do poznania kiełek
niedawno ledwie zadrą pod paznokciem
teraz coraz śmielej
panoszy się prze wciąż mocniej
przez zieleń
muszę ci kupić nową kieckę
w lumpeksie
lubisz się stroić w cudze piórka
i szmaty zmieniać dla zbawienia
nosić sadzonki na kurhan
z zarazowatych najpiękniej
świetlik oświeci dzieci o poranku
mięknę
gdy trzymasz lustro dla kochanków
wychodząc z pościeli
zraniona poranna
poronna postać
ja tam topielec
gdzie ty marzanna
bohater w wodorostach
*
Ona karmi pomarańczą
i podaje ci herbatę -
wszystko w chińskiej porcelanie
(ziemia pod nogami tańczy)
Liczba postów: 1 914
Liczba wątków: 352
Dołączył: Aug 2011
Kapitalne jest i koniec. klikam i już jest w mojej bibliotece.
Dziękuję Jabrzemski, nie pytam, w ciszy gryzę i czytam.
Liczba postów: 664
Liczba wątków: 91
Dołączył: Jan 2012
Podobają mi się rymy, ba podobają, są świetne. Takie...dyskretne.
Pozdrawiam.
[...] we kill people who kill people because killing people is wrong [...]
Liczba postów: 450
Liczba wątków: 96
Dołączył: Feb 2011
Bardzo wprawnie i ładnie napisany wiersz. Czuć lotny przeciąg dobrze już oblatanego pióro i swobodę posługiwania się nim. Musiałem tu zajrzeć, żeby zrozumieć zarzuty, które zamieściłeś pod moim najnowszym wierszem, tym z błędnym
i wyświechtanym podobno jak stare portki - Nietzschem...
Czuję pokrewną duszę (ostrożniejszą nieco).
Pozdrawiam
Świetny wiersz.
Gratuluję.
Każda droga jest prosta, gdy wiedzie do celu.
A cel jest jasny, jeśli w mroku jak pochodnia świeci.
Znajdziesz ścieżkę tajemną wśród zarosłych wielu
i skrzydło drugie niechybnie odszukasz
- rycerzu błędny, zdradzony rumieńcem
Liczba postów: 1 200
Liczba wątków: 281
Dołączył: Dec 2010
Dobra robota, generalnie nie ma się do czego przyczepić. A "bohater w wodorostach" podoba mi się bardzo, bardzo.
Pozdrawiam!
Zaglądam tu tylko z przyzwyczajenia.
Ani myślę wracać na stałe.