Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wygaszanie Zdunka
#1
Coś tam wiedział o nastawach prądu spawania w suficie.
Za to więcej o pozycji podolnej, tak samo wymuszonej w rozliczeniach
z nadgodzin jedynego romantycznego spaceru rowerem,
kiedy mocniej podawała noga , a wysoki krój bielizny okazał się
lepszy i w obejściu dłużej trzymał ten wkład szamotowy.

To tylko próba wytłumaczenia fenomenu nazwiska i człowieka,
do którego kierowano w przypadku braku zrozumienia czegokolwiek.
Może nie jak do narzędziowni, ale do wyroczni z nieograniczoną przewidywalnością.
Odpowiedz
#2
Hiermetyczny jak nic, bo ewidentnie wspominkowy, co nie zmienia faktu, że jest co poczytać.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości