Liczba postów: 5 775
Liczba wątków: 355
Dołączył: Dec 2009
05-02-2010, 22:15
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-12-2010, 04:00 przez RootsRat.)
emocjonalny wrak nerwów
kłębek ospale
rzucam się na każdy dzień
roztrzęsionymi rękami
rozsuwam powietrze jak
kurtynę obłapiam
jak kurtyzanę staje mi
serce sieje się
ziarno paniki i wyrasta
w głowie
w krzew ognisty płonie
moja krew aż
dym z uszu i
z brzucha para
szarych oczu rozbiegana
na wszystkie strony świata
się boję nie wychodzę
z domu pod kocem
z latarką poskramiam stare koszmary
emocjonalny wrak nerwów
kłębek każdy
ospały dzień rzuca się na mnie
rozrywam zębami delikatną
materię istnienia i wokół
wszystko krzyczy mam
to w dolby surround wszędzie
gdzie pójdę kłody pod nogi
skaczę przez płotki i plotki
o mnie rozsiewają
siewcy burzy i wiatru
dziś nie ma
nie będzie wycia
wilków o północy
smacznie śpią wszystkie
stare koszmary
emocjonalny wrak nerwów
kłębek rzucam
wyzwanie dniom żeby spały
o4 o6 2oo9
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Liczba postów: 573
Liczba wątków: 23
Dołączył: Nov 2009
Super zmiany kierunków (że tak to ujmę) zdań. W jednym momencie czytasz zdanie które dotyczy np. wilków, a później nagle dowiadujesz się że druga część tyczy się także koszmarów. Super po prostu. Bardzo dobre metafory, a sposób przekazu po prostu rewelacyjny.
Żałuję że nie ma Cię w naszej Gildii.
@down
A żebyś wiedział że kiedyś panowie w kominiarkach zapukają Ci do drzwi. I wtedy zobaczymy jak Gildia Pisarzy zaśpiewa jak zażądam okupu!
Liczba postów: 5 775
Liczba wątków: 355
Dołączył: Dec 2009
05-02-2010, 22:53
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-02-2010, 22:54 przez RootsRat.)
Dzięki. Ja wtedy naprawdę byłem w kiepskim stanie psychicznym - faktycznie: emocjonalny wrak i kłębek nerwów...
Kroczne Molestony napisał(a):Żałuję że nie ma Cię w naszej Gildii.
Bribe me.
::EDIT::
Z Twoim nickiem nie da się quota używać, bo tam jest tylko "napisał(a)", a tu potrzebne jest (y)
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Liczba postów: 790
Liczba wątków: 47
Dołączył: Jan 2010
Tak, z tym szykiem przestawnym (i chyba momentami pobocznym) to był ciekawy zabieg. Tematyka ciężka...
Faktycznie, chyba życie Cię nie rozpieszczało, kiedy pisałeś ten wiersz...
Quod me non necaverit, certe confirmabit
Nie dajmy się zwariować. Nie mam doktoratu z filologii polskiej. Oceniam według własnego uznania...
wiersze, nigdy zaś Autora.
Liczba postów: 5 775
Liczba wątków: 355
Dołączył: Dec 2009
Oj, nie rozpieszczało...
Stare czasy, wiosna idzie!
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Liczba postów: 779
Liczba wątków: 81
Dołączył: Jan 2010
04-03-2010, 16:43
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-03-2010, 16:43 przez Ero.)
Cudowna zabawa słowem.
Cytat:roztrzęsionymi rękoma
rozsuwam powietrze jak
kurtynę obłapiam
jak kurtyzanę staje mi
serce sieje się
ziarno paniki i wyrasta
w głowie
Piękny, emocjonalny wiersz. Wyraża wiele uczuć. Niekoniecznie pozytywnych.
Cytat:Kiedy wypuszczam z papierosa dym
chcę poczuć to znów.
Bo nie wiem gdzie teraz jesteś Ty,
a chciałbym chyba byś była tu.
Liczba postów: 15
Liczba wątków: 7
Dołączył: Jan 2010
Wiersz, że się tak wyrażę, zagina. Skłania do myślenie i w pewien sposób pokazuje, 'hej, ludzie, może być gorzej'...
Bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam
Always reach for the Moon. Even if you miss you'll still land among the stars.
Liczba postów: 22
Liczba wątków: 6
Dołączył: Feb 2010
Jestem w ciężkim szoku. W tak wielu wersach tego wiersza odnajduje samego siebie i swoje myślenie, które dopada mnie w najcięższe dni. Jakbyś czytał w moich myślach...
Tak jak pisały osoby przede mną: bardzo ciekawie manipulujesz słowami, przechodząc z jednego sensu, do zupełnie innego.
Cytat:z brzucha para
szarych oczu rozbiegana
na wszystkie strony świata
się boję nie wychodzę
z domu pod kocem
z latarką poskramiam stare koszmary
Cytat:emocjonalny wrak nerwów
kłębek ospale
rzucam się na każdy dzień
Wspaniały wiersz.
Liczba postów: 5 775
Liczba wątków: 355
Dołączył: Dec 2009
Dzięki wszystkim
Jak człowiek się między młotem a kowadłem znajdzie, to się takie wiersze wykluwają...
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Liczba postów: 1 862
Liczba wątków: 65
Dołączył: Jul 2010
emocjonalny potop, mam wrażenie, że to już przeszłość. I oby to nie spotkało żadnego z nas... znowu.
Pozdrawiam.
Liczba postów: 5 775
Liczba wątków: 355
Dołączył: Dec 2009
Czas przeszły permanentnie dokonany. Dzięki za vibe.
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Liczba postów: 5 775
Liczba wątków: 355
Dołączył: Dec 2009
Zapraszam do lektury
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Liczba postów: 48
Liczba wątków: 15
Dołączył: Feb 2011
Bueno!!! Po 1 taka tematyka sie mi podoba: smutek, żal, że tak powiem chodźmy się powiesić. I z tymi zdaniami, dobry zabieg, czytassz go za pierwszym razem nie wiesz o co tu chodzi, ale z 2 razem dochodzisz, że zycie czasem nie jest piękne i to jest piękne w tym wierszu.
Brawo
Liczba postów: 1 191
Liczba wątków: 187
Dołączył: Dec 2010
Mi pozostaje tylko przytaknąć na to co poprzednicy powiedzieli. Naprawdę dobra robota.
Tak to jest, że aby napisać dobry wiersz trzeba być zazwyczaj w bardzo kiepskim stanie, albo w bardzo dobrym.
Liczba postów: 5 775
Liczba wątków: 355
Dołączył: Dec 2009
Mahou, nie zamierzam się wieszać, ale dziękuję za propozycję. Życie czasem nie jest piękne, to fakt. Sztuką jest wyciągać wnioski.
Dzięki za komentarze
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams