Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 2
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wiersz surowy
#1
Półprodukt, zaczyn, od zawsze
w nietrwałej formie.
Lepszy czy gorszy – mało znaczy
jako że słowo pada.

Niepodatne na wzrosty, a życie
nigdy nie odpuszcza.
Szczególnie w aspekcie ciągłej
zmiany.

Której podlegamy, chociaż właściwiej
– polegniemy.
Jak przystało na człowieka, zawsze
z niewypalonej gliny.
Odpowiedz
#2
(02-01-2018, 11:53)Marcin Sztelak napisał(a): Jak przystało na człowieka, zawsze
z niewypalonej gliny.

Mnie zaciekawił, jest w nim coś niepokojącego, taki niewidoczny kolec
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -



Odpowiedz
#3
(02-01-2018, 11:53)Marcin Sztelak napisał(a): Jak przystało na człowieka, zawsze
z niewypalonej gliny.

Póki niewypalona to daje się kształtować.
Gorzej jak już wypalona, a nie w takim kształcie jakbyśmy sobie życzyli.
Wtedy to już tylko może się strzaskać o kamienną podłogę.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości