Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wieczne miasto z mojego albumu
#1
Na biurku widnieje pejzaż w antyramie,
widać w nim zacne centrum tego świata.
Religii portret i wiernych wyznanie,
jego historia obficie bogata.

Niezgrabnie zrobione starym aparatem,
zapieczętowane w umyśle i duszy.
Ono wspomnieniem we mnie zostanie,
chociaż najstarsze skały czas skruszy.

Mówiono,że poddane wiekom,
to stare miasto żyje pogodnie.
Powagą w treści, złotem w swej formie,
coraz to młodsze na przekór epokom.
Zabijmy nasze pragnienia.
Oddajmy je innym ludziom.
My niewolnicy czarni od sadzy,
pracy nad naszą duszą.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości