W co gramy?

[Danek]

Nie wiem czy to tu, ale wiem, że ktoś wspominał (chyba Metatron) o Heroes of Might and Magic. Ja bym z chęcią w to zagrał, to była dopiero gra!
Niestety nie wiem jak się za to zabrać i odpalić ten system (czy to zwykłe ip czy trzeba hamachi czy jeszcze inne ustrojstwa).
Pamiętam natomiast jak się fajnie grało w latach 90 w trójkę na jednym komputerze... achh wspomnienia

[Nae Mair]

Nie wiem czy grałeś w piątkę (w piątkę luda, a w HoMM III ) na przykład... Borze cienisty, mijały eony zanim człowiek doczekał się swojej tury


-------------
Edytowałem i dodałem nawias, żeby nie było dwuznaczności

[Danek]

W V tak. W to można zagrać, ale na najmniejszej z możliwych map Mnie bardziej chodziło o poczciwą dwójkę, ewentualnie III. Jestem otwarty na te dwie wersje i chętnie bym zagrał

[Morydz]

Ja też bym chętnie zagrał. Najchętniej (nie bijcie ) w czwórkę, bo akurat mam zainstalowaną, ale i trójka może być

[Sundance Kid]

Call Of Juarez : Więzy Krwi.

Szkoda tylko, że na piracie multiplayer nie działa.

[Nae Mair]

To teraz dość tanie jest, można spokojnie kupić oryginała.

Swoją drogą, Więzy Krwi podobały mi się bez porównania bardziej od Call of Juarez tego pierwszego. W tym starszym mnie wnerwiały etapy z Billym, którym trzeba się było przekradać, podczas gdy ja chciałem (i miałem możliwość!) wszystkich powybijać. xD
Tym niemniej obie gierki rewelacyjne

[Sundance Kid]

No wiem, że tanie, ale potrzebuje kasy na szlugi, bo dużo pale no i chce sobie kupić konia. Pierwsze "Call Of Juarez" również bardzo mi się podobało, te etapy z Billym tylko czasami mnie wnerwiały, gra ogólnie w porządku. Grałeś w "Gun" może? Pewnie grałeś, bo mamy podobne zainteresowania. Teraz ja jestem ciekawy Twojej opinii

[Kot]

Możecie się śmiać, ale ostatnio tłukłem w moje ukachane Wrota Baldura.
Rąbnąłem całą sagę po raz enty i byłem jak zwykle w pełni szczęśliwy i usatysfakcjonowany.
Szkoda, że TAKICH gier już nie robią
Teraz powtarzam pierwszego Drakensanga, bo wkrótce będę grał w drugiego i chcę mieć porównanie co się zmieniło.
Drakensang - The Dark Eye zapowiadali jako następcę BG (qrde, która to już taka zapowiedź ), i jak zwykle to porównanie wyszło blado.
Nie ma co patrzeć na grafikę, bo to nie ta epoka, ale
primo: D:TDE jest bardzo liniowy; bardziej przypomina zwykłą rozpierduchę niż RPG (no, może poza systemem rozwoju postaci, który jest naprawdę ciekawy i dopracowany), a zamykanie lokacji po wykonaniu w niej zadań to po prostu zbrodnia na tej grze.
secundo: o klimacie nie ma co wspominać, bo to już totalna porażka
tertio: ma na maxa spier...(wiecie) sterowanie postaciami, a niemożność odejścia np.: od ściany, bo miast w podłogę za, wciąż klikasz w wybraną postać, dla mnie odbiera 3/4 przyjemności z gry i najnormalniej ją kładzie
quatro: brak możliwości zmiany wartości współczynników podczas kreowania postaci nawet w trybie eksperckim (choć niby ilość "punktów" uzależniona jest od losowych rzutów kostką )
Jedyne plusy, to:
- małe wymagania sprzętowe
- czytelny interface
- nieźle przy tym schodzi czas

[Lantus]

W co gramy?

- Fable
- Dragensang
- TES: Morrowind
- TES: Oblivion

Gothicki i te inne

Z tych pokręconych to wybieram Zeno Clash i najlepsze - SUPER MARIO WAR!!!

Chociaż ostatnio rzadko gram...(wiecie...szkoła...GRRR!)

[Danek]

Mnie chodziło bardziej o to, w co teraz możemy zagrać jako forumowicze w multiplayer. Gram póki co teraz w MMORPG ale wkurza mnie on i chyba przestanę (ja zwykle nie osiągnę nawet 30 lvlu ;D).

W każdym razie nie sądzę, aby te gry, które wymieniłeś Bezell były przeznaczone pod multi

P.S. Fable ma strasznie mulasty sposób walki, który odbiera radość z gry. Jakoś tak dla mnie był słabo dopracowany.

[Jgbart]

Możecie się śmiać, ale ostatnio tłukłem w moje ukachane Wrota Baldura.
Rąbnąłem całą sagę po raz enty i byłem jak zwykle w pełni szczęśliwy i usatysfakcjonowany.
Szkoda, że TAKICH gier już nie robią
Teraz powtarzam pierwszego Drakensanga, bo wkrótce będę grał w drugiego i chcę mieć porównanie co się zmieniło.

Ach Baldur... świetna gra, obie części. Szczególnie pierwsza jest u mnie stawiana za wzór w dowolności eksploracji mapy świata:] Ani BGII ani Drakensang tego nie powtórzyły. Choć przyznam, że w Drakena grało mi się fenomenalnie dobrze... głównie za sprawą bardzo ładnej grafiki i PRZEPIĘKNYCH lokacji ( szczególnie w lesie czarownic, czy w zamku obleganym przez orków - krajobrazy widoczne z wyższych partii lokacji są prześliczne).
Obecnie tłukę w LOKIego (sympatyczny hack'n'slash) i Warhammer 40000: The Dark Crusade ( świetna giera ).

[Danek]

Obczaiłem wczoraj jak wygląda sprawa z graniem przez sieć w Heroes of Might and Magic III. Nocka cała zeszła ;D Fajna zabawa jest przy tym, ale potrzeba >3 osoby. Optymalnie jest około 6. Wtedy jedna osoba gra w swojej turze, a inne w tym czasie grają np. w kalambury na kurniku Mówię Wam, zabawa jest przednia Później zmiana tury i następna osoba gra w herosów.

Jeśli ktoś byłby chętny, to zgłaszać się do mnie. Partyjki trwają dość długo, ale po każdej rundzie zapisuje się autosave więc w każdej chwili można dokończyć daną rundę i niekoniecznie siedzieć całą noc nad grą, co IMO jest świetne

[Cortez]

A jest ktoś chętny na gre w Dark Messiah of Might and Magic? Jeśli ktoś nie ma to gra bedzie w najnowszym CD-Action

[Jgbart]

Ja już miałem wcześniej CDA, i teraz widzę, że jest w najnowszym numerze. Strach kupowac kolejne tytuły, bo za każdym razem obawiam się, że świeżo kupiony tytuł zaraz wyjdzie w CDA Ale najbardziej cieszę się z Necrovison:] Co do mułtiplayera, to polecam Warhammera 40000... jedna partyjka z kumplem trwała 4 godziny
UWAGA!!! Jeśli ktoś z Was ma, lub zna kogoś kto ma do sprzedania grę :Return To Castle Wolfenstein" za rozsądną cenę to pisac mi na PM, bo poszukuję, a nigdzie nie ma

[RootsRat]

http://video-games.shop.ebay.co.uk/Games...86.c0.m282