Liczba postów: 5 775
Liczba wątków: 355
Dołączył: Dec 2009
22-02-2011, 20:30
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-02-2011, 20:30 przez RootsRat.)
Zegar co sekundę przypomina,
że twój czas
nie jest nieskończony.
Żyjesz, robisz kroki.
W przód, w tył; stawiasz
przecinki, kropki, myślniki.
Biegniesz, odpoczywasz, znowu biegniesz.
Czasem zmuszasz się,
odchodzisz od telewizora.
Najchętniej przespałbyś do południa.
Masz
dzieci. Masz
psa, marzenia oraz szafę
pełną niewstawionych myślników, przecinków i kropek.
Jest tyle zdań,
które mógłbyś przerwać, powstrzymać, zakończyć.
Ale twój czas
nie jest, nie jest nieskończony.
22.2.2011
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Liczba postów: 578
Liczba wątków: 47
Dołączył: May 2010
22-02-2011, 22:16
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-02-2011, 22:17 przez erazmus.)
Taki to o wszystkim wiersza maźnie. Wiesz o tym, że, komentując poezję, robię wyjątek, ale no nie mogłem się powstrzymać…
Nawiązując do naszej wczorajszej 'polemiki' – my jesteśmy masochistami, ot i cała rewelacja. Lubimy się katować, czekając przy tym - rzecz jasna - na pochwały karmiące ego wielkości WTC. Bo chcemy wystawić gdzieś te wszystkie – otworzywszy wpierw szafy zatęchłe – przecinaki czy inne prywatne księżyce. Ale nie zawsze potrafimy (i nikogo, broń Boże, nie chcę tu obrażać). Ot, zazwyczaj piszemy tysiąc gniotów, by w tysiąc pierwszym nam się poszczęściło. Przypadek, praktyka, względnie pijacki trans Jak to szło z tą małpą, maszyną do pisania i Hamletem?
A na rymach i tym podobnych pierdołach się nie znam, więc więcej nie powiem
P.S. Wiesz, że wczoraj chodziło mi wyłącznie o akcję, bez zbędnych kojarzeń, dociekań i interpretacji...
Liczba postów: 5 775
Liczba wątków: 355
Dołączył: Dec 2009
22-02-2011, 22:24
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-02-2011, 22:26 przez RootsRat.)
Wiem.
Ja po prostu lubię (nad)kojarzyć, (nad)dociekać i (nad)interpretować, ha!
Ten wiersz miał dedykację nocnym poetom, ale pomyślałem, że może zostać źle odebrane (ze względu na narratora, który mówi "o czytelniku"). Nie ukrywam jednak, że zainspirowała mnie Twoja notka - przepuściłem ją sobie przez swoje filtry i ot, wyszło szydło z wiersza...
A że lubię kojarzyć, dociekać i interpretować, to i takie a nie inne wyszło.
Serdecznie
-r-
::EDIT::
P.S. I doskonale zdaję sobie sprawę z fenomenu ujrzenia Twojego komentarza w tym dziale
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Liczba postów: 578
Liczba wątków: 47
Dołączył: May 2010
Dociekliwość dobra rzecz. I, cholera, czuję się prawie, jakbym opublikował wiersz. Ale nie mów tak więcej o inspiracji, bo ktoś jeszcze gotów pomyśleć, że jestem poetą. A wtedy cała moja reputacja pójdzie się chędożyć i co ja biedny zrobię… Aczkolwiek polecam się na przyszłość
Liczba postów: 5 775
Liczba wątków: 355
Dołączył: Dec 2009
Hm, ta dedykacja w zasadzie nie jest taka zła...
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Liczba postów: 2 721
Liczba wątków: 50
Dołączył: Dec 2010
U ciebie nie mam nic do roboty, tylko co najwyżej wymienić, co mi się podoba. O, to o: Cytat:Ale twój czas
nie jest, nie jest nieskończony.
wygląda niemal jak przez przypadek . Kłaniam się.
Liczba postów: 12
Liczba wątków: 7
Dołączył: Feb 2011
(22-02-2011, 20:30)rootsrat napisał(a): Biegniesz, odpoczywasz, znowu biegniesz.
22.2.2011
To mi się podoba. I bezdyskusyjnie zdanie o czasie.
Pozdrawiam
I jutro stwierdzę, że wczoraj byłam dzieckiem. A dziś staram się być kimś innym.
Liczba postów: 833
Liczba wątków: 65
Dołączył: Jun 2010
czy mi sie dobrze wydaje herbaciana, że myślisz, że wiersz jest związany z datą, poza tym, że jest to dzień jego napisania?
Jak dla mnie dobry wiersz, nie podoba mi się jednak jeden wers:
Cytat:Najchętniej przespałbyś do południa.
To jedno słówko mi nie pasuje. Czytając po raz pierwszy mechanicznie dopasowałam słowo: pospałbyś... Czytam jeszcze raz ten sam wers i reakcja: aha, gópia nie umiesz czytać.
Pozdrawiam,
Kali
Rezygnuję z udzielania się na forum.
Wszystkim, którzy na to zasługują, wielkie dzięki za poświęcony czas i uwagę.
Liczba postów: 5 775
Liczba wątków: 355
Dołączył: Dec 2009
Dzięki za komentarze, drogie Panie!
Kali, przespane zostawię jednak jak jest, "pospać" jakoś tak... obejszle brzmi
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Liczba postów: 1 695
Liczba wątków: 452
Dołączył: May 2010
29-06-2011, 07:56
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-06-2011, 07:56 przez Pasiasty.)
Zwabiony poranną reklamą napiszę coś od siebie, a co mi tam.
a) mechanicznie (lub pod wpływem surrealizmu) czytam początek tak: zegar, co sekundę przypomina. To jest dopiero rozkmina a la Salvador Dali.
b) tak jakoś za mało onomatopei, oniryzmu, marazmu i czasu w czasie.
c) centrum jest, imho, za wąskim przejściem do
d) czwarta część mnie wgniotła w tapczan. To jest, jakby idziesz parkiem, leci muza z tik-taka i nagle rowerzysta przystawia ci kaseciaka z The Prodigy. Na full power. Bez żadnego wazeliniarstwa, z odpowiednią intonacją sama zwrotka jest fonetycznie jak tykanie zegara.
e) i teraz w finale słowa: przerwać, powstrzymać, zakończyć; bardziej dopasowałbym znaczeniowo do myślników, przecinków i kropek. Byłoby znaczeniowo spójniej, imho. Aczkolwiek, może to wymagać lekkiej łamigłówki słownej. Ale stać cię na tego rubikona ;-)
Reasumując: miewasz lepsze strzały, ale za tą czwartą część to się należy <żółwik> na torpedzie xD
to be a struggling writer first you need to know how to struggle
Liczba postów: 5 775
Liczba wątków: 355
Dołączył: Dec 2009
Dzięki za komentarz, Tigre.
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
|