Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Umieram czy ...?
#1
skacz po polach Elizejskich
idź po drogach krytych rosą
ciesz się wodą ziarna które rosną
do mnie mów największy
niespełniony szczyt bezczelny
życie ci posucha
pilnuj grosza w swej kieszeni
słuchaj

pilnuj
pasji bo jej nie zachowasz
co straciłeś stracisz
jeszcze raz co kochasz
ciesz się z duchem
chwilą bycia
odkryj kartę

Życia
które nic nie było warte
to pamiętam
"Zrozumieli, że idealny świat jest podróżą, nie miejscem"

Terry Pratchett
Odpowiedz
#2
Cytat:młuceń
to słowo doskonale określa tekst.

Ekhem, tak. Konstruktywnie.
Cytat:mi mów że jestem największy
źle się czyta "mi mów", chyba, że to miałeś na celu. Sprawdź końcówkę drugiej zwrotki pod względem gramatyki.
Nie widzę sensu.
Pozdrawiam.
Odpowiedz
#3
Nieprzemyślany kawałek, zmieniłem. Jeszcze rano wydawało mi się, coś jakby mi się podobał.

"Zrozumieli, że idealny świat jest podróżą, nie miejscem"

Terry Pratchett
Odpowiedz
#4
No, teraz to rozumiem.
Trzeci wers trochę mi nie gra jeszcze. "Życie ci posucha" - jak już w tej formie, to może "ą"? Chyba nawet poprawniej. A zobacz, co myślisz o takiej końcówce:

"chwilą bycia
odkryj kartę życia

nic nie było warte
to pamiętam".

Moim zdaniem tak jest lepiej, zachować ten rym już do końca, a potem złamać.
Pesymistycznie. Jest nieźle, ale do zachwytów też mi daleko. Interesujący nastrój.
Czekam na kolejne teksty.
Pozdrawiam.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości