Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ucieczka z ogrodu rozkoszy
#1
Od kiedy zamieszkałem w walizce
stałem się nieprzepuszczalny dla światła,
tkwię zakleszczony pomiędzy pasmami.

Twoich włosów rozczesanych po kąpieli,
jej ostatnie krople nigdy nie wyschną
na stałe zapisane moimi snami.

Gdzieś pomiędzy pierwszym pocałunkiem
a ostatnim odgłosem kroków.
Niemilknącym, choć w coraz większej dali.

Ale gdybyś kiedykolwiek pytała – nie tęsknię.
Czasami.
Odpowiedz
#2
Ale mi się podoba. Tytuł wiersza zapowiada odwrót, ale w treści czuć flow - głęboki ukłon za piękny wiersz.
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -



Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości