Świat powstał z boskiej woli,
Lub z wybuchu - jak kto woli.
Obie teorie prowadzą do jednego,
Do powstania człowieka inteligentnego.
Bóg dał ludziom wolną wolę,
Lub w wyniku ewolucji - ja tak wolę.
Ziemia domem homo sapiens,
Niszczą go - to jakiś nonsens.
To żmija na piersi wyhodowana,
W promieniach słońca wychowana.
Siedem miliardów zwierząt myślących,
Coraz więcej terenów zajmujących.
Oryginalni nie jesteśmy - powiem wam,
Jest stworzenie podobne nam.
Tak jak nas, jest ich wiele,
Tak samo niszczą zbyt wiele.
Mowa o wirusach - Grypa, HIV czy Eboli,
Większość z nich organizm zniewoli.
Ludzkość jak wirus na błękitnej planecie,
Pozostawia po sobie tylko śmiecie.
Aby nie zrobiła się z tego w galaktyce epidemia,
To do naukowców apelacja niezmienna.
Lub z wybuchu - jak kto woli.
Obie teorie prowadzą do jednego,
Do powstania człowieka inteligentnego.
Bóg dał ludziom wolną wolę,
Lub w wyniku ewolucji - ja tak wolę.
Ziemia domem homo sapiens,
Niszczą go - to jakiś nonsens.
To żmija na piersi wyhodowana,
W promieniach słońca wychowana.
Siedem miliardów zwierząt myślących,
Coraz więcej terenów zajmujących.
Oryginalni nie jesteśmy - powiem wam,
Jest stworzenie podobne nam.
Tak jak nas, jest ich wiele,
Tak samo niszczą zbyt wiele.
Mowa o wirusach - Grypa, HIV czy Eboli,
Większość z nich organizm zniewoli.
Ludzkość jak wirus na błękitnej planecie,
Pozostawia po sobie tylko śmiecie.
Aby nie zrobiła się z tego w galaktyce epidemia,
To do naukowców apelacja niezmienna.