Liczba postów: 418
Liczba wątków: 51
Dołączył: Nov 2009
Pozwól jej być młodą.
Nie zabraniaj tańczyć całe noce,
niech podąża nurtem, z modą.
Niech umyka jej płonące
spojrzenie
poza to, co istnieniem.
Bodaj była romantyczką,
znawczynią nadprzyrodzonego.
Nocną, pozwól jej przemknąć
uliczką
gdy roziskrzona utuli do snu
narzeczonego.
Daj jej kochać, gorąco i żarliwie,
niech słodka chwila na skrzydłach ją
unosi.
Niech krzyżem modli się gorliwie,
niech nieskończenie wierzy i Boga
prosi.
Tańczy aż zdziera podeszwy,
co z tego?
Jest butna i dumna, uśmiechnięta
do każdego.
Głośna i frywolna,
skrywa policzki za rumieńcami.
Taka jest młodość ulotna,
co rządzi się własnymi prawami.
Oficjalny Aniołek Kota.
Proszę, przepraszam, dziękuję.
Pani szanowna. W aureoli diabeł.
Nosi serce w pudełku zapałek.
Liczba postów: 1 135
Liczba wątków: 31
Dołączył: Nov 2009
Powoli staję się fanką Twoich wierszy
"KGB chciało go zabić, pozorując wypadek samochodowy, ale trafił kretyn na kretyna i nawet taśmy nie zniszczyli." - z "notatek naukowych" Mestari
Liczba postów: 5 775
Liczba wątków: 355
Dołączył: Dec 2009
Ładny wiersz, Adz i chociaż mnie osobiście nie poruszył, to uważam, ze to prawie udany kawałek. Bardzo podoba mi się sposób, w jaki operujesz słowem, ale: zachowaj strukturę rymów, czyli jak już piszesz A-B-A-B-C-D, to trzymaj się tego do końca, inaczej wiersz gubi rytm i człowiek zastanawia się nad tymi rymami, gubiąc gdzieś po drodze wymowę całego utworu. Przynajmniej ja tak miałem.
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Liczba postów: 790
Liczba wątków: 47
Dołączył: Jan 2010
Adź, w zasadzie Root napisał już wszystko. Myślę podobnie.
Quod me non necaverit, certe confirmabit
Nie dajmy się zwariować. Nie mam doktoratu z filologii polskiej. Oceniam według własnego uznania...
wiersze, nigdy zaś Autora.
Liczba postów: 442
Liczba wątków: 39
Dołączył: Apr 2010
warte odświeżenia.
jestem małym chłopcem, więc w tym temacie trochę siedzę. Pani Adziu, szukam Pani wiersza który mi się nie spodoba. ale to jeszcze nie ten. mogę tylko powiedzieć że tutaj jest wszystko to co jest potrzebne do dobrego kawałka poezji. niestety nie wiem jak to jest z tym co mówią poprzednicy, bo mówią trudne rzeczy, a ja jestem tylko dzieciakiem.
jedyne co mogę zarzucić to to, ze jest to "naiwny" kawałek poezji. to nie tyle zarzut jednak co spostrzeżenie.
zostawiam tutaj znaczek jakości tajma
pozdrawiam
jestem nikim i niczym
Liczba postów: 450
Liczba wątków: 96
Dołączył: Feb 2011
Stosowanie rymów nie jest łatwą sprawą, choć użycie akurat tego środka, w przeszłości niezbędnego w liryce i dziś zapewnia o tym, że to, co napiszemy bez wątpienia wierszem jest! Okazuje się jednak, że napisanie dobrego pełnowartościowego wiersza nie załatwi się zrymowaniem wersów, a nieregularność rymu, jak w Twoim jest bardzo niebezpiecznym zabiegiem, który potrafi zachwiać całą kompozycją (bo wiersz, jak i w malarstwie w muzyce, a nawet w architekturze jest kompozycją).
Myślę, że wybrałaś dobry, ale bardzo trudny, wymagający dużej dyscypliny i doświadczenia sposób na własną drogę do poezji. Z czasem dojdziesz do wszystkiego, jeśli się nie ugniesz przed falą tendencji, oscylującej niebezpiecznie i łatwo na granicy rodzajów literackich. Jak wszędzie potrzebne są i tu zdolności, i dużo dużo pracy, a może nawet odwrotnie
Pozdrawiam ciepło i sympatycznie
Każda droga jest prosta, gdy wiedzie do celu.
A cel jest jasny, jeśli w mroku jak pochodnia świeci.
Znajdziesz ścieżkę tajemną wśród zarosłych wielu
i skrzydło drugie niechybnie odszukasz
- rycerzu błędny, zdradzony rumieńcem