Liczba postów: 803
Liczba wątków: 229
Dołączył: Feb 2016
22-02-2016, 17:01
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-12-2017, 16:04 przez Alchemik.)
Pomimo chłodu.
Pełno tu komarów.
O tej porze roku zrozumiała jest ich chęć do trwania
w bezruchu chwili, wieczności
bursztynowej kropli.
Żywica dawnych puszcz
i czas, którego nie mamy.
Na każdym kroku sznury jantarowych korali.
Widma patrycjuszy na przedprożach.
Knajpa poetów.
Zamiast w Ciebie, wgapiam się w płaski dach
Mariackiego minaretu.
Jakbym widział go po raz pierwszy.
Niezbyt udany manewr.
Odbicia w mijanych oknach powtarzają
każdy nasz gest.
Objęci.
A ta uliczka… piękna, wąska
zaraz się skończy.
J.E.S.
Liczba postów: 572
Liczba wątków: 22
Dołączył: Nov 2015
22-02-2016, 17:07
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-02-2016, 11:39 przez Tjereszkowa.)
Nie powiem, wpisuje się bardzo w mój gust. Chyba tak właśnie najbardziej lubię.
Wydarta chwila, nieśmiały spacer i świadomość, że uliczka się zaraz skończy... Bardzo dwuznacznie i sugestywnie.
Liczba postów: 482
Liczba wątków: 20
Dołączył: Oct 2015
Drobny kawałek życia pomiędzy wierszami zapisany. Pięknie zapisany.
Liczba postów: 572
Liczba wątków: 22
Dołączył: Nov 2015
Dodam jeszcze, że całość jest pięknie dwuznaczna. I komary, brak czasu... i właśnie ta uliczka. Trafiło do mnie bardzo.
Liczba postów: 1 785
Liczba wątków: 210
Dołączył: Sep 2014
Bardzo dobrze opisany klimat. Metaforyka i rytm spaceru. Senno -leniwy w poczuciu chwili i braku dalszego ciągu. Tyle by się chciało po tym spacerze, a nawet manewry są nieudane. Bo nie stanie się nic - aż do końca. I co mogą stare grzyby, Jerzy? Pójść na spacer na Mariacką, albo do lasu. Napić się wódki, która szkodzi. I tyle.
Liczba postów: 482
Liczba wątków: 20
Dołączył: Oct 2015
(23-02-2016, 11:52)mirek13 napisał(a): I co mogą stare grzyby, Jerzy? Pójść na spacer na Mariacką, albo do lasu. Napić się wódki, która szkodzi...
A to tak mało?
Liczba postów: 1 785
Liczba wątków: 210
Dołączył: Sep 2014
Liczba postów: 5 775
Liczba wątków: 355
Dołączył: Dec 2009
Ładny obrazek. Namalowałeś. Tylko. Te krótkie zdania zaburzają.
Rytm. Się człowiek potyka.
O te kropki.
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Liczba postów: 803
Liczba wątków: 229
Dołączył: Feb 2016
25-02-2016, 18:56
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-02-2016, 18:58 przez Alchemik.)
Sorry, Szczurku, mistrzu, ale co do rytmu, to się jednak z Tobą nie zgodzę.
Czasami stosuję swój, zawiły, prosty, albo wcale.
Ale w tym przypadku, nie można się potknąć, choć to spacer z szeroko zamkniętymi oczami.
Trzeba się wczuć i spróbować przeczytać na głos.
Doradzam to wszystkim poetom i pragnącym stać się poetami.