Sesje RPG, gry fabularne
#16
(15-02-2010, 21:48)Mroczne_Kalesony napisał(a): Kaleson zna system D&D bodajże w wersji 3 bo wtedy miał czas się w to bawić. I tak wiele rzeczy będzie zmyślonych. Cierpię jednak ostatnio na chroniczny brak czasu. Poza tym, wyobrażacie sobie mnie i poważne sesje?

Ja od siebie mogę dorzucić znajomośc wampira.
Oficjalny Aniołek Kota.


Proszę, przepraszam, dziękuję.




Pani szanowna. W aureoli diabeł.
Nosi serce w pudełku zapałek.

[Obrazek: gildiaBestseller%20poezja.jpg]
Odpowiedz
#17
Po wstępnych negocjacjach Czajnik postanowił włączyć się w tworzenie forumowego RPG i zostanie MG. Sam zaznacza, że będzie naszpikowane ironią i tak zwariowane, że zapięcie pasów nic nie da!
Prawdopodobnie będzie to jedna Wielka Improwizacja potwierdzona rozległą znajomością wielu dziedzin sztuki RPG... ale co ja się rozwodzić mam...

System autorski: Postnuklearny Kraków (na myśl przywodzacy Radioactive sunset) oraz pomieszanie z poplątaniem wszystkich innych systemów.

Kto się zgłasza do gry?
Odpowiedz
#18
Ja. Jeśli czas pozwoli.
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Odpowiedz
#19
Rod zgłasza gotowość do zwiedzania napromieniowanego Wawelu.
Odpowiedz
#20
Zwarty i gotowyBig Grin
Nie robię wyjątków. Czarny, niebieski, pomarańczowy, czy nawet zielony jak zajdzie potrzeba.
Odpowiedz
#21
Ciekawe, że gdziekolwiek człek zajrzy, na jakimkolwiek forum z fantastyką choć pośrednio związanym pojawia się temat sesji rypygy. I zawsze umiera on nagła śmiercią. Ciekawe zjawisko.
"Mówię sam do siebie, ale ponieważ cenię sobie swoją opinię, nadałem sobie tytuł doktora." Erich Segal
Odpowiedz
#22
Sesje RPG na forum przede wszystkim borykają się z problemem pisania. Sam sposób rozgrywki w sumie przypomina raczej pisanie grupowego opowiadania niż faktyczną grę samą w sobie (i odgrywanie własnej postaci), dlatego nie biorę w nich udziału. Dlatego też, od dość dawna - obserwując różnorakie fora - projektuję systemik F-RPG, czyli o rozgrywce przeznaczonej na fora, uwzględniając walkę, przygodę, czy sesję dzieloną (np. dwie równolegle podróżujące drużyny, wzajemnie wpływające na przebieg zdarzeń) etc. Nie wiem czy kiedyś wyjdzie, czy może bardziej przekształci się w coś bardziej zaawansowanego (plugin do forów, który pozwalałby rozgrywać przygodę bez względnych ograniczeń - postowanie, ograniczenie do tekstowego interfejsu czy też postów-kart postaci), albo całkiem się zakurzy. Czas pokaże.

Tak czy siak obecna forma zawsze skończy się tak samo (początkowa euforia spada, graczom coraz trudniej napisać swój kawałek), szczególnie jeżeli MG nagle straci czas.
Odpowiedz
#23
Interesujący temat ów plugin. Na ta chwilę projektujesz, jesli mozna spytać, rozwiązanie systemowo-programistyczne, czy system RPG nadający się do prowadzenia gier przez forum (może jedno i drugie?). To pierwsze mogłoby być hitem. Skrypty układające notki, przeliczające staty, rzuty itp, przypominające o kolejce, odciążające mg. Zdradzisz coś więcej?
"Mówię sam do siebie, ale ponieważ cenię sobie swoją opinię, nadałem sobie tytuł doktora." Erich Segal
Odpowiedz
#24
Niewiele zdradzę Wink

Ale obecnie bardziej projektuję system jako taki + przykładowy świat + klasy etc.
Rozwiązania systemowo-programistyczne na początku nie były brane pod uwagę, ale tak jak 2 inne projekty ewoluowały, tak i ten pewnie po prostu z czasem przejdzie przemianę, na bazie tego co już wytworzę.
Odpowiedz
#25
Ja tam bym w coś zagrał, ale nie na zasadzie, że ja mam wymyślać historię, ale MG by ją wymyślał, a my decydowalibyśmy co robić tylko.
Przy dobrym MG historia rozgrywałaby się tak, że on nie podejmowałby za nas żadnych decyzji, tylko przedstawiał wydarzenia w obiektywny sposób.
Odpowiedz
#26
Ciekawy pomysł... ja jestem za.
Jgbart, proud to be a member of Forum Literackie Inkaustus since Nov 2009.
http://www.youtube.com/watch?v=4LY-n9nx5...re=related

Necronomicon " Possesed Again" \m/
Necrophobic "Hrimthursum" \m/

EVERYONE AGAINST EVERYONE - CHAOS!
Odpowiedz
#27
Hah, tylko kto by potrafił coś takiego rozegrać...
Odpowiedz
#28
Bywałam na wielu forach (co zrobić... taka forumiasta włóczęga ze mnie Tongue ) i powiem tak: nigdy przenigdy jeszcze nie widziałam, żeby forumowa sesja skończyła się... ba, co tu mówić o skończeniu sukcesem! Żeby w ogóle się skończyła! Forumowa rozgrywka siłą rzeczy jest tak mało dynamiczna, że wszystko "rozłazi się po kościach", że tak to ujmę. Ktoś nie ma czasu, ktoś traci zainteresowanie, entuzjazm przygasa i całość zdycha śmiercią raczej naturalną. Prędzej lub później, ale zdycha.

Projekt Zguby może tu być pewną szansą i zapowiada się interesująco, choć Zguba otacza wszystko tajemnicą bez mała jak Blizzard. Wink
Odpowiedz
#29
Zguba to Blizzard ;D
Odpowiedz
#30
Kluczem do w miarę dynamicznej rozgrywki jest nie robienie z gry konkursu na najlepiej odpicowaną notkę. Schematyczny opis tego co robią bohaterowie plus nieco narracji ze strony MG, to może się udać. Aczkolwiek nigdy czegoś takiego nie przeżyłem (tak jak Fraa).
"Mówię sam do siebie, ale ponieważ cenię sobie swoją opinię, nadałem sobie tytuł doktora." Erich Segal
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości