Liczba postów: 66
Liczba wątków: 20
Dołączył: Apr 2011
Słodziutka Pani Anna
prześlicznie zdradzała męża
kłamała niezwykle ujmująco
by z wyrafinowaniem
nocować u mamusi
wyskrobała dziecko
jak prawdziwa dama
którejś nocy
urzekająco sięgnęła
do męskiej torby
po skórzany portfel
pełna gracji cichutko
uciekła z hotelu
śpiesząc się
wbiegła na ulicę
i tak przeuroczo
wpadła pod samochód
Słodziutka Pani Anna
Liczba postów: 2 913
Liczba wątków: 227
Dołączył: Sep 2011
15-10-2011, 17:51
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-10-2011, 17:52 przez Piramida88.)
Hm, ciężko coś mi tu napisać, fajnie to się zaczęło, ale bez sensu - dla mnie - skończyło. Przypomina mi to telenowele w jednym wielkim skrócie, a to oznacza, że mi się nie podoba.
śpiesząc się
wbiegła na ulicę
i tak przeuroczo
wpadła pod samochód
każdy wers jest przeuroczo przesłodzony, ale to wcale nie pomaga.
Chyba wiem, co chciałaś osiągnąć, ale nie udało się.
Pirka
Liczba postów: 444
Liczba wątków: 6
Dołączył: Mar 2011
Od tych wszystkich "prześlicznie" itp. prawie się skleiłem - zbyt słodko! Ja wiem, że tak miało być, ale nieudany to zabieg moim zdaniem. Nie wiem o czym jest ten wiersz - opowiada jakąś historię, ale nie wzbudza ona żadnego zainteresowania, jest błaha, mało oryginalna i w dodatku podana w dość marnej i mocno lukrowanej formie. Słodzitka z wielkiej litery razi tutaj. Jestem na nie.
1/5
Liczba postów: 327
Liczba wątków: 95
Dołączył: Nov 2009
23-10-2011, 16:55
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-10-2011, 16:55 przez Alf.)
Podzielam zdanie Nebraski , za słodko co sprawia że wiersz robi sie za kleisty .Próbuj dalej , na pewno następnym razem zrobisz postępy. pozdrowienia zły alf
,,the last good bye, whne you will join me in tis river, R.I.P DIMM''
Liczba postów: 1 135
Liczba wątków: 31
Dołączył: Nov 2009
A mi się podoba: nadmiar tych wszystkich "słodkich" zwrotów znakomicie oddaje tępogłowie i infantylizm bohaterki wiersza. Całość, według mnie, wypada zgrabnie, różowiutko i nawet uroczo, chociaż "słodziutka pani Anna" na końcu mocno psuje efekt.
"KGB chciało go zabić, pozorując wypadek samochodowy, ale trafił kretyn na kretyna i nawet taśmy nie zniszczyli." - z "notatek naukowych" Mestari
Liczba postów: 66
Liczba wątków: 20
Dołączył: Apr 2011
Dziękuję za wszystkie słowa krytyki i pochwały, cenię je bardzo.
Mestari, masz rację. Wykreślam ten wers z zeszytu
Liczba postów: 1 695
Liczba wątków: 452
Dołączył: May 2010
Zgadzam się z Mes, powtórzenie tytułu na końcu jest be.
Ale nie zgadzam się z Nebraską i Piramidą, mi się tu maluje idealnie taka blondyna, co to wszystko o życiu wie, ludzi oplata sobie wokół palca i zdobywa co chce za pomocą (przy udziale) swojej urody, którą eksponuje aż nadto. Takich, że tak powiem, pacjentek to jest na pęczki wszędzie wręcz. I one tak właśnie się wyrażają, że wszystko idzie w zdrobnienia. No to co, serduszka wy moje, będę kończył tę noteczkę fantastyczną, bo mi lakier na paznokietkach wyschł (celowo, żeby nie było) i będę biegł biegusiem do następnego tekścika, coby się tu nam autoreczka nasza przeurocza nie rozpłynęła z radości, xoxo Pasio :-)
to be a struggling writer first you need to know how to struggle