Liczba postów: 66
Liczba wątków: 20
Dołączył: Apr 2011
wczorajszej nocy
zdarłeś ze mnie skórę
rzuciłeś ją na podłogę
obok bielizny
pieściłeś każdy mięsień
wprawiałeś go w drgania
nie wiem ile to trwało
baterie w zegarku się
wyładowały
skórę przyszyłeś
ze świtem
zostaną słodkie blizny
Liczba postów: 1 135
Liczba wątków: 31
Dołączył: Nov 2009
Czy ja wiem?
Chyba miało być subtelnie, tak? Ja mam przed oczami ucztę kanibali. Nie przemówiłaś do mnie tym razem.
"KGB chciało go zabić, pozorując wypadek samochodowy, ale trafił kretyn na kretyna i nawet taśmy nie zniszczyli." - z "notatek naukowych" Mestari
Liczba postów: 1 231
Liczba wątków: 132
Dołączył: Mar 2011
No, Nat, brawo!
Nie wiedziałem, że masz takie wyczucie w pisaniu erotyków
Stworzyłaś finezyjny nastrój namiętności, którą poczułem, czytając ten wiersz.
Prawdziwa poezja miłosna przez wielkie M.
Liczba postów: 66
Liczba wątków: 20
Dołączył: Apr 2011
Mestari, nie, nie miało być subtelnie
Cóż, nie każdego da się zadowolić.
Mike, dzięki!
Liczba postów: 2 721
Liczba wątków: 50
Dołączył: Dec 2010
Logika. Podmiot nie wie, ile trwało, ale daje do zrozumienia, że skończyło się o świcie. To o zegarku w ogóle sugeruję wyrzucić, albo napisać jakoś inaczej. Tytuł = puenta. Zmień tytuł, albo końcówkę. Szału nie ma, jak dla mnie, za mało wgryzłaś się w temat, skoro już przy słodyczach jesteśmy. Za mało w rażeń w tym erotyku. I po co ci pierwszy wers?
Przemyślałabym jeszcze ten tekst.
Pozdrawiam.
Liczba postów: 497
Liczba wątków: 45
Dołączył: Jan 2011
Witam,
Ten kawałek, jest hmm nie dla mnie po prostu, jest lepki od niefortunnych wyrażeń (moim zdaniem), ale pozostaw go do przemyślenia bo może wyjść z tego coś na prawdę dobrego.
Liczba postów: 5 775
Liczba wątków: 355
Dołączył: Dec 2009
Nie no, to jest kanibalizm w kiepskim wydaniu. Pisanie o tym wierszu, że to prawdziwa poezja miłosna to gruba przesada. Kawałek jest niesmaczny i mało poetycki, niestety, jak dla mnie totalna porażka.
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Liczba postów: 790
Liczba wątków: 47
Dołączył: Jan 2010
12-06-2011, 19:01
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-11-2011, 00:00 przez Kheira.)
Wiem, co chciałaś napisać, rozumiem przekaz, co dalej nie zmienia faktu, że wyszła z tego erotyka ubrana w turpizm - niestety w kiepskim wydaniu.
A o słodkich bliznach to już i pisano, i śpiewano... O relacjach damsko-męskich wiszących na włosku można pisać na milion sposobów, Twój (jak dla mnie) nie powala, choć miał być niby odważny i prowokujący.
Wolałam "Jaśmin" i to nie dlatego, że był subtelny. Po prostu warsztatowo był lepszy.
P.S. Polecam Beatę Patrycję Klary, jeśli masz ochotę na kobiece erotyki na ostro i bez upiększeń.
Pozdrawiam.
ocena: 2/10
Quod me non necaverit, certe confirmabit
Nie dajmy się zwariować. Nie mam doktoratu z filologii polskiej. Oceniam według własnego uznania...
wiersze, nigdy zaś Autora.
Liczba postów: 795
Liczba wątków: 27
Dołączył: Nov 2010
Hmm mi się średni podoba. Budowa,słownictwo i pointa jeszcze ujdą. Pod względem tematyki jednak słabo,ogólnie jakoś nie specjalnie to do mnie trafia.
Może to wiersz dla kobiet ??? Ja go jednak nie kupuję.
3/5
Pozdrawiam
X
Jeśli masz jakieś pytanie,problem,zachciankę,marzenie lub potrzebujesz pomocy to wal śmiało. Postaram się odpowiedzieć/pomóc/spełnić o co prosisz. W końcu od tego też jestem.
X
Liczba postów: 444
Liczba wątków: 6
Dołączył: Mar 2011
Cytat:skórę przyszyłeś
ze świtem
To jest całkiem niezłe. Poza tym fajny pomysł i na tym się plusy kończą. Napisane w sposób banalny, wywołuje dość tandetne obrazy, a owe słodkie blizny brzmią nieco odpustowo. Poza tym:
Cytat:pieściłeś każdy mięsień
wprawiałeś go w drgania
Nie "go", a "je" chyba powinno być.
2/5
Liczba postów: 106
Liczba wątków: 14
Dołączył: Apr 2011
Ciekawe. Troszkę obrzydliwe jak by to sobie dosłownie wyobrazić. Naj pewniej to miała byc jakaś przenośnia ale troszki mną wstrąsneło.
May the Force be with you.
Soon I'm gonna be a Jedi. No, I'm a Jedi.