Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Przy ciepłych promieniach słońca
#1
nie skreślę siebie z wiersza
cho­ciaż nie wiem czy to wciąż o mnie
po­tyka się cisza
roz­bi­jając bu­tel­ki
w drob­ny mak

gdy bez końca w poziomie
układają mozaiki
wiedząc że sztu­ka przeg­ry­wa z modą

wychodzę poza
na chwilę
mo­ment ten jeden
co w okamgnieniu
zni­ka niezauważenie

i po la­tach na przekór niczemu
w ra­mach wy­pełnia braki

bez słów - niedo­kończo­na
łamię oczy barwami
Zam­knięci w pik­se­lach z cza­sem łączy­my tyl­ko trzy barwy...

© Wszelkie prawa zastrzeżone.
Odpowiedz
#2
Jakiś taki poplątany ten wiersz. Nie trafił do mnie. Formy się nie czepiam, bo się na tym nie znam. Pozdrawiam Smile
[Obrazek: Piecz1.jpg]

Pokój.
Odpowiedz
#3
Cytat:wychodzę poza
na chwilę
moment ten jeden
co w okamgnieniu

znika niezauważenie

To bym skrócił wyrzucają pogrubione wersy i dodając oczywiście "co" przed "znika niezauważalnie. Generalnie nie jest, moim zdaniem, źle, ale popracowałbym jeszcze nad tym tekstem.
Zaglądam tu tylko z przyzwyczajenia.

Ani myślę wracać na stałe.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości