30-07-2012, 22:55
nie skreślę siebie z wiersza
chociaż nie wiem czy to wciąż o mnie
potyka się cisza
rozbijając butelki
w drobny mak
gdy bez końca w poziomie
układają mozaiki
wiedząc że sztuka przegrywa z modą
wychodzę poza
na chwilę
moment ten jeden
co w okamgnieniu
znika niezauważenie
i po latach na przekór niczemu
w ramach wypełnia braki
bez słów - niedokończona
łamię oczy barwami
chociaż nie wiem czy to wciąż o mnie
potyka się cisza
rozbijając butelki
w drobny mak
gdy bez końca w poziomie
układają mozaiki
wiedząc że sztuka przegrywa z modą
wychodzę poza
na chwilę
moment ten jeden
co w okamgnieniu
znika niezauważenie
i po latach na przekór niczemu
w ramach wypełnia braki
bez słów - niedokończona
łamię oczy barwami
Zamknięci w pikselach z czasem łączymy tylko trzy barwy...
© Wszelkie prawa zastrzeżone.