Liczba postów: 1 200
Liczba wątków: 281
Dołączył: Dec 2010
04-04-2012, 22:32
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-04-2012, 22:32 przez wojbik.)
Na drodze rozlewała się pod nogi
stychicznie ludzka poezja
błyszcząco warta tyle co jej twórcy.
Gdzieś daleko
widziałem syna
z bożej łaski.
Włóczył się bez celu
i odkupując grzechy
leżał na końcu ciemnej ulicy.
Zaglądam tu tylko z przyzwyczajenia.
Ani myślę wracać na stałe.
Liczba postów: 497
Liczba wątków: 45
Dołączył: Jan 2011
Witam,
Pogubiłeś się w tym tekście troszeczkę.
Pierwsza zwrotka bardzo obrazowa ale do przeredagowanie, niefortunnie dobranie słów- ale może być bardzo dobrze.
Druga, hmm nic chyba bym nie zmieniała.
Trzecia, tu mam pewnie pytanie. Skoro się włóczył to jak mógł leżeć? Wypadkową jest chyba czołganie. Niestety ta część jest najsłabsza.
Jak dla mnie 2/5
ale może być dobrze
Czarnuch
Liczba postów: 1 200
Liczba wątków: 281
Dołączył: Dec 2010
Argh... Nie wyszło. Postaram się napisać coś lepszego innym razem. Dziękuję za komentarz.
Zaglądam tu tylko z przyzwyczajenia.
Ani myślę wracać na stałe.