Liczba postów: 218
Liczba wątków: 67
Dołączył: Jan 2010
Znam cię na wpół
do siebie
i nie wiem
czy chcę znać resztę,
która może być
napiwkiem
bądź przeleje czarę.
Jego też kiedyś znałam
na wpół
lecz do niej
a kiedy wybiła godzina
znów byłam kopciuszkiem,
który nigdy
nie zgubił pantofelka.
Znam cię na wpół
do szóstej rano.
Później wychodzisz.
Zamknięci w pikselach z czasem łączymy tylko trzy barwy...
© Wszelkie prawa zastrzeżone.
Liczba postów: 444
Liczba wątków: 6
Dołączył: Mar 2011
Niezłe, ale szału nie ma. Ale nie martw się, mi nic o podobnej tematyce nie może podobać się ponad pewną miarę
Fajna pierwsza strofa i całkiem udana, chociaż niezbyt oryginalna pointa. Druga strofa taka... średnia. Dobór słów jest w niej już gorszy i nieco przekombinowany, jak na mój gust. W reszcie utworu za to jest kilka naprawdę zgrabnych momentów, co się chwali.
3,5/5
Liczba postów: 1 135
Liczba wątków: 31
Dołączył: Nov 2009
A mi się podoba. Ciekawy wiersz. Pointa może i średnia, tak jak mówi Nebraska, ale przyjemnie się czyta.
Cytat:Jego też kiedyś znałam
na wpół
lecz do niej
a kiedy wybiła godzina
znów byłam kopciuszkiem,
który nigdy
nie zgubił pantofelka.
Tu się nie zgodzę z Nebraską. Podoba mi się ta strofa. Wyrzuciłabym tylko to "a".
"KGB chciało go zabić, pozorując wypadek samochodowy, ale trafił kretyn na kretyna i nawet taśmy nie zniszczyli." - z "notatek naukowych" Mestari
Liczba postów: 790
Liczba wątków: 47
Dołączył: Jan 2010
05-08-2011, 21:05
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-11-2011, 18:50 przez Kheira.)
Spodobał mi się ten wiersz... w zasadzie już od samego tytułu, który zresztą świetnie komponuje się z całością.
Pierwsza i ostatnia strofka w mojej ocenie wypadają najlepiej. Dobra pointa. Skondensowana treść. Jasny i czytelny przekaz.
(29-07-2011, 13:03)eyesOFsoul napisał(a): czy chcę znać resztę,
która może być
napiwkiem
bądź przeleje czarę.
- ten wers troszkę zaburza stylistykę.
Pozdrawiam.
ocena:
6,5/10
Quod me non necaverit, certe confirmabit
Nie dajmy się zwariować. Nie mam doktoratu z filologii polskiej. Oceniam według własnego uznania...
wiersze, nigdy zaś Autora.
Liczba postów: 218
Liczba wątków: 67
Dołączył: Jan 2010
Kheira, spróbuję ten wers... trochę zmodyfikować. Na razie jednak brakuje mi pomysłu.
Co do reszty uwag - "szału nie ma" - taka tematyka, trudno o szał. Nie zwykłam wyskakiwać z czołgiem, by miażdżyć.
A to "a", póki co zostaje.
Dziękuję Wam serdecznie za przystanięcie w moim porcie, hehe
Zamknięci w pikselach z czasem łączymy tylko trzy barwy...
© Wszelkie prawa zastrzeżone.
Liczba postów: 1 317
Liczba wątków: 29
Dołączył: Oct 2011
Przypomina mi piosenki Eli Adamiak.
Liryczność, kobieca wrażliwość na detal.
Trochę rezygnacji.
Gra wersem i strofa ciekawa, świadoma.
8/10
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt. [L. Wittgenstein w połowie rozumiany]
Informuję, że w punktacji stosowanej do oceny zamieszczanych utworów przyjęłam zasadę logarytmiczną - analogiczną do skali Richtera. Powstała więc skala "pozytywnych wstrząsów czytelniczych".
Liczba postów: 1 191
Liczba wątków: 187
Dołączył: Dec 2010
Kropki niepotrzebne. Mam mieszane uczucia, bo pokombinowałaś dobrze, ale dobór słów jeszcze do mnie nie trafia. Mam coś jak Nebraska.
Fakt pierwsza strofa najlepsza.
Ją zapamiętam.
Pozdrawiam.
Liczba postów: 679
Liczba wątków: 82
Dołączył: Oct 2010
Przyjemny tekst zasadzony na trafnym pomyśle.
Cieszy mnie ten nonszalancki opis połowiczności poznania, a martwi odniesienie do godziny nieuchronnie widoczne w tytule: wpół drogi do, ale pół do szóstej.
Pozdrawiam serdecznie JJ
PS
Pozwoliłem sobie na ingerencję - zabawę z przerzutnią:
znam cię na wpół
do siebie
i nie wiem
czy chcę znać resztę
może
okazać się napiwkiem
przelać czarę
jego też znałam na wpół
do niej kiedy wybiła
godzina znowu
byłam kopciuszkiem nigdy
nie zgubiłam pantofelka
znam cię na wpół
do szóstej rano
później wychodzisz
Liczba postów: 218
Liczba wątków: 67
Dołączył: Jan 2010
Mam dzisiaj taki dzień, że... nie wiem, co powiedzieć.
Jeszcze wrócę. Odniosę się może.
Tymczasem dziękuję za słowo pisane.
Zamknięci w pikselach z czasem łączymy tylko trzy barwy...
© Wszelkie prawa zastrzeżone.
Liczba postów: 1 914
Liczba wątków: 352
Dołączył: Aug 2011
Na wpół dobry, jest a na wpół cieniutko, jedynie temat widać, a wiersz, taki sobie, zwykły wierszyk, nie zachwyca, bo i czym, na wpół ?
J
ego też kiedyś znałam
na wpół
lecz do niej
a kiedy wybiła godzina... i co ? dalej zleciało do patosu.
Pozdrawiam.
Tak myślę.
Liczba postów: 218
Liczba wątków: 67
Dołączył: Jan 2010
Trafne spostrzeżenia
Zamknięci w pikselach z czasem łączymy tylko trzy barwy...
© Wszelkie prawa zastrzeżone.