Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
"Koniec "
#1
Dokoła nade mną milczące, zamknięte, wirujące twarze.

Dwa kroki w przód

Myślisz ,że zostanę

Nie ,nie pozwolę

Rozciągam zdrętwiałe ręce

Patrze na maszerujące drewniane palce

Śmiech w oddali przeraża ,gonitwa głosów burzy się w obronie

Żołnierska drużyna w kapturach

Kroki krzyczą ,słychać tupanie

Powoli po linii przesuwają się obrazy, powracają stłumione głosy,

Woda skrapla czoło

Jestem już jego

Przepasane ręce wiją się otulając już nie moje nieposłuszne ciało

Upadam

Obojętność trzyma za gardło

Palec kiwa się w przód

Zasłona zamknięta

Koniec.
Odpowiedz
#2
witaj na Forum!



czyta się lekko, ale dlaczego taki rozstrzelony druk? Chciałaś mnie przerazić, udało ci się! Poczekam na kolejne wiersze. OK.



Pisz i komentuj.


Pozdrawiam.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości