Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Poślubienie
#1
Obliczam dawki poezji
tylko po przekątnej życia.
Bez oznaczeń podziałki i wartości
na osiach.

X, Y, Z i innych, które wymyślam
nie śniąc o tobie.
Z samozaparciem odgryzając rogi
poduszek – zawsze twierdziłaś:
Diabeł tkwi gdzieś pośrodku.

W podzięce za dobrą radę
wciąż cedzę zdjęcia przez durszlak,
unikając metafor.

Tylko nad ranem wypijam duszkiem
szklankę słów przyniesionych na język
po całonocnych milczeniach.

Wybacz, mam coraz mniejsze szanse
na prozy. Szczególnie bez ciebie.
Odpowiedz
#2
Fajny liryczny.

Trapezoidalny na podstawie poduszki.

Pointa... no piękna.
Odpowiedz
#3
Kurcze, no po prostu mnie wzięło...
Odpowiedz
#4
Marcinie - świetny!
Durszlak zamieniłabym na sito/sitko
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -



Odpowiedz
#5
Można pisać o miłości, używając metaforyki kwiatków, ptaszków, czułych westchnień i słodkich kłamstw.
Ale prawdziwą sztuką jest napisać wiersz dla kochanej osoby bez użycia wyświechtanych środków. Włożyć w wiersz siebie, użyć fraz niebanalnych, nie kojarzonych powszechnie z miłością, stworzyć utwór liryczny, lecz życiowy, z didaskaliami rodem z podręcznika matematyki, z ulicy, ze śmietnika.
Sztelak, poproszę o autorską recytację. To jeden z Twoich najlepszych Heart
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości