Liczba postów: 19
Liczba wątków: 4
Dołączył: Sep 2013
przysiadła na łóżku
próbuje ukołysać
nie słucham wzdychania
powoduje przeciąg
a miał być elementem współczucia
błogosławię oddalające się kroki
jestem sam ze sobą
w sobie
bez ciebie
ostatniej kobiety z którą
dałem radę się kochać
liczę smugi reflektorów
które przebiegają ścianę
leniwie spędzam policzoną rogaciznę
w dolinę pachnącą poranną kawą
jest pocałunek kobiety
wiekowa ciotka pieczętuje nim czoło
przegarnia czuprynę
przesiadam się z łóżka na wózek
jak z podmiejskiego na intercity
za oknem świeżo kupiony śnieg
w ramach premii na gałęziach
zakwitły wróble
Liczba postów: 1 839
Liczba wątków: 81
Dołączył: Dec 2010
O, widzę tendencja wzrostowa - rzadko się zdarza, żeby tekst, który zaczyna się beznadziejnie i nie zachęca, kończył się całkiem fajnie i stawał się coraz smaczniejszy ze strofy na strofkę.
Pierwsza strofa - jak już mówiłam - niefortunna, pocięta i bez wyrazu.
Potem jest lepiej, mniej banalnie i ciekawiej.
I chociaż może cały utwór nie jest wybitny, to skłonna jestem przymknąć oko na niektóre słabsze momenty.
Dałabym 4 za dwie ostatnie strofki, 3 za całość, ale dam 2. Dlaczego?
Żeby Cię zmotywować, bo mam wrażenie, że jesteś w stanie uraczyć nas czymś naprawdę ciekawym.
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Liczba postów: 19
Liczba wątków: 4
Dołączył: Sep 2013
No, nie wiem czy jeszcze czymś uraczę...
Dziękuję za opinię.
Liczba postów: 632
Liczba wątków: 80
Dołączył: Apr 2011
28-09-2013, 20:14
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-09-2013, 21:07 przez Liwaj.)
ostatnie trzy wersy spoko,
reszta koszmarnie niespójna, nie tyle, że niegramatyczna... nieposiadająca gramatyki jako takiej
pierwsze kilka wersów przełknęłam z trudem
Liczba postów: 19
Liczba wątków: 4
Dołączył: Sep 2013
ostatnie trzy wersy spoko,
reszta koszmarnie niespójna, nie tyle, że niegramatyczna... niepociadająca gramatyki jako takiej
pierwsze kilka wersów przełknęłam z trudem
Szanuję zdanie każdego czytelnika, szczególnie jeśli to "mistrz pióra".
Musiał ten utwór nie być taki najgorszy...koszmarny...niegramatyczny...jeśli na jednym z ogólnopolskich konkursów w ub. roku został zauważony i nagrodzony.
Wiem, wiem co możesz zaraz napisać na temat konkursów...a więc, jak wyżej:czytelnik ma zawsze rację
Liczba postów: 632
Liczba wątków: 80
Dołączył: Apr 2011
jedyne, co masz na swoją obronę to fakt nagrodzenia w konkursie? możemy się licytować na ogólnopolskie, jak chcesz, ale chyba nie chcesz. wiersz poza tym powinien bronić się sam, autorze
Liczba postów: 56
Liczba wątków: 1
Dołączył: Sep 2013
Ir_ to wrzuć coś jeszcze. Bo wiesz, tekst dobry, jak Panienka Fanta napisała rozwija się, a co do konkursów, mogłeś zwyciężyć nawet, co nie znaczy, że w innych kręgach zostaniesz tak samo powitany. Taka jest poezja. Zależna od kąta patrzenia.
Liczba postów: 19
Liczba wątków: 4
Dołączył: Sep 2013
29-09-2013, 10:04
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-09-2013, 10:05 przez Ir_.)
Wiem, że wiersz winien bronić się sam i nie mam zamiaru go bronić jeśli uważacie, że jest zły.
Marieto, dzięki za słowo u mnie.