Oceń utwór poprzednika.
Z punktu widzenia estetycznego absolutny nowotwór uszu. Treściowo? Nawet jako żart czy parodia, bardzo nędzne. No cóż, prawacko-gimnazjalne poczucie humoru, a raczej jego brak. Nie wiem czy można dawać ujemne noty, zostanę więc przy 0/10.

A ocenie poddam coś, wobec czego sam mam bardzo mieszane uczucia:


Odpowiedz
Chciałabym tego posłuchać na żywo! Efekt byłby znacznie lepszy.
Brakuje mi tutaj ostrzejszego momentu, odzwyczaiłam się od takich delikatnych w sumie brzmień.
Daję 6/10



The Earth without art is just eh.
Odpowiedz
Cytat:Chciałabym tego posłuchać na żywo! Efekt byłby znacznie lepszy.
Brakuje mi tutaj ostrzejszego momentu, odzwyczaiłam się od takich delikatnych w sumie brzmień.
Daję 6/10

Oj wierz mi, ja też Smile Moje marzenie, które chyba już się nie spełni... Sad No ale powiedzieć o RAtM, że to delikatne brzmienie to ciekawe bardzo stwierdzenie. Nie jest to death metal, ale pokłady twórczego wkur*ienia (przepraszam, ale inaczej o tym powiedzieć się nie da) są nieprzebrane. Ja mam wobec nich inny zarzut. Kapela, która z założenia jest antysystemowa, antykapitalistyczna, prezentująca bardzo socjalne, a nawet często lewicujące poglądy wydaje DVD koncertowe, za grubą kasę i pomimo tego, że już nie gra, odcina obfite kupony od swojej twórczości. Ot taki brzydki przykład sprzedania swoich poglądów. Nie zmienia to faktu, że kocham ich miłością szczerą, ale z oceną 6/10 zgadzam się absolutnie Smile


A wobec pana Marilyna mam również bardzo mieszane uczucia. Nie znoszę jego imagu, a z drugiej strony nie sposób odmówić geniuszu facetowi, który będąc tak cholernie brzydki, wymyślonym wizerunkiem roztacza tak bardzo erotyczną aurę. Co zaś się tyczy jego muzyki, to za sprawą mojej przyszłej żony, która go uwielbia, zacząłem się do niego przekonywać. Głos ma fantastyczny. Do tego jeszcze przecudny czarny humor i obrazoburstwo, które bardzo cenię. Ten konkretny kawałek z tekstem i teledyskiem 8/10!


W każdym z nas tkwi odrobina atencyjnej dzi...ewoi, to pozwolę sobie na nieco prywaty. Wrzuciłem co prawda do Twórczości Muzycznej, ale przeszło bez echa. Może tutaj ktoś oceni. Zespół mój, wokal mój, słowa moje, obrazek również zmontowanym tymi oto rencyma Smile Chwalcie lub krytykujcie, ale konstruktywnie Tongue


Odpowiedz
Nie do końca moje gusta, 4/10.




Odpowiedz
Moje uszy płaczą, oczy też. Kompletnie nie mój styl, nie, nie, nie.
Będę miała koszmary.
0/10



The Earth without art is just eh.
Odpowiedz
0/10
Słabiutkie.




Odpowiedz
Nie znoszę rapu. W utworach muzycznych bardzo ważny jest dla mnie tekst, a raperzy ostatnio bardzo rzadko piszą o czymś ciekawym, a często jest to po prostu rymowanie o rymowaniu. I szczerze mówiąc już miałem zjechać ten kawałek, ale zagłębiłem się w słowa, na pozór wulgarne i głupie, i wklepałem w googla "Hans Reiser". Olśniło mnie. Tekst chociaż prosty i naszpikowany bluzgami, jest świetny, jeśli pozna się kontekst. Lubię, kiedy artysta pisząc o jakimś złym zjawisku, pisze z perspektywy zbrodniarza. Na prawdę fajny zabieg, często stosowany przez Slayera na przykład. I chociaż muzycznie kawałek wciąż jest dla mnie słaby i nie przesłucham go ponownie, to za tekst 7/10. Raperzy, piszcie teksty o czymś, a nie w kółko o rapowaniu Smile

A ode mnie utwór mojej ukochanej kapeli, który jednocześnie oddaje mój nastrój i dzisiejszą ocenę gatunku homo sapiens. IT'S EVOLUTION BABY!!!


Odpowiedz
Znam! Big Grin Miłością nie pałam, ale całkiem lubię. Nie wiem za bardzo w sumie czemu, ale niektóre momenty przypominają mi dzieciństwo. Siostra musiała mi to pokazywać dawno temu Tongue
7/10

Ostatnio odkryte - cudo! Zwłaszcza do pisania i biegania Angel


The Earth without art is just eh.
Odpowiedz
Trochę monotonne, chociaż jeśli rzeczywiście przy tym biegasz, to jednostajne tempo to wartość dodana. Nie bardzo lubię utwory instrumentalne. Wokal, szczególnie w czymś wywodzącym się z rocka, jest najważniejszym elementem i nikt mnie nie przekona, że jest inaczej Smile Także tym razem 4/10.

W sumie przypomniało mi się coś co lubię, a jest instrumentalne. Lubię tych gości przede wszystkim za ich nazwę Angel



Odpowiedz
Brakuje mi tutaj wokalu, ale ocenę 6/10 mogę dać spokojnie.
Nazwa zapadająca w pamięć TongueBig Grin


The Earth without art is just eh.
Odpowiedz
2/10, nie moje klimaty.




Odpowiedz
5/10 - fajnie się zaczynało, ale jakoś poszło w złą stronę jak dla mnie.



Odpowiedz
Filmik nie działa więc nie mogę ocenić Sad




Odpowiedz
Spokojna, całkiem przyjemna. 7/10


Odpowiedz
Oldskulowe 8/10 Tongue



[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości