Oceń utwór poprzednika.
Fajne a jednak trochę nie w moim guście. 6/10



Odpowiedz
Nie moje klimaty 2,5/10 Z kategorii rap/hip-hop to trawię tylko pojedyncze egzemplarze.

Teledysk można odebrać jako obrazoburczy, jak niemal każdy w wykonaniu tego wokalisty Wink
Jego kreacja sceniczna to też nie moja bajka, ale od samej muzy mam sentyment:



Odpowiedz
Mój sentyment do Mansona ogranicza się wyłącznie do płyty "Antichrist Superstar", dużo gitar i mniej elektroniki niż na późniejszych płytach. Nie przekonują mnie jego dokonania po tym okresie, zbyt wiele w tym pozy i wyczuwalnej sztuczności. Facet się trochę miota w tym jak tu jeszcze zaszokować odbiorcę i dochodzi do ściany śmieszności. Muzycznie to również nic odkrywczego, co akurat nie jest niczym złym, bo bycie na siłę innowacyjnym również jest śmieszne, ale nie o odkrywczość tu chodzi, tylko o brak umiejętności wykorzystania sprawdzonych patentów do wyrażenia jakichś własnych myśli. Bluesa gra się już prawie 100 lat, a wciąż potrafi być szczery i naturalny. Muzyka elektroniczna i sample zjadają własny ogon, nie potrafię w tym znaleźć nic dla siebie. No, ale rozumiem sentyment, bo sam z przyjemnością wracam do niektórych piosenek, które normalnie uznałbym za zwykłe badziewie. Smile
Ogólnie 4/10.

Należę do ludzi, którzy lubią muzykę z czasów, gdy studia nagraniowe nie przypominały wnętrza statków kosmicznych i liczyły się wyłącznie umiejętności i przekaz, więc proponuję Wam taki powrót do przeszłości:

https://www.youtube.com/watch?v=Tna0Mmu1XlI
"Umysł jest jak spadochron, nie działa, jeśli nie jest otwarty" - Frank Zappa
Odpowiedz
Nie słyszałem tego wcześniej ale całkiem przyjemny kawałek. Taki klimat lat 80-tych - Oasis i te sprawy. 8/10



Odpowiedz
Nie trawię jej maniery wokalnej, po prostu nie trawię i to czysto subiektywnie (od razu się do tego przyznaję). Te urywanie końcówek wyrazów, skoki akcentowe... To zupełnie nie dla mnie. W sprawach wokalnych jestem tradycjonalistą. Wokalista nie musi być wykształcony, może robić błędy, skrzeczeć, fałszować, ale powinien być wiarygodny, a Chylińska wiarygodna dla mnie nie jest. Wydaje mi się sztuczna, tym bardziej, gdy dzieciak (bo przecież wtedy była dzieciakiem) śpiewa o rzeczach takich, jakby podsumowywała swoje życie, jakby przeżyła jakieś 60 lat. Nie przekonuje mnie to. 3/10

https://www.youtube.com/watch?v=Hc93qiIHe60
"Umysł jest jak spadochron, nie działa, jeśli nie jest otwarty" - Frank Zappa
Odpowiedz
Kurczę, przypomniał mi się pewien zespół, którego słuchałem na przełomie 90/2000, z tymi latami od razu mi się skojarzyło... A raczej - starszy brat słuchał, ja siłą rzeczy też, stąd też nie pamiętam nawet nazwy tego zespołu... Być może to właśnie ten, tylko inny utwór... Podobny głos wokalisty, podobne zdają się nawet dźwięki gitary...
EDIT: jak to mówią, im głębiej w las, tym więcej drzew... Z kolejnymi przesłuchaniami coraz bardziej podoba mi się zwłaszcza ten dźwięk gitary (jak mi się zdaje, akustycznej, w każdym razie nie elektrycznej). 

Fajnie wpada, miło się kojarzy właśnie ze wspomnianymi latami, ode mnie takie 8,5/10



Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości