Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Nuta serca
#16
Bardzo przyjemna miniatura. Zawsze jestem pełna podziwu dla ludzi, którzy tak bezbłędnie, jak Twoja bohaterka rozpoznają zapachy, zwłaszcza w perfumach. Paczula, drzewo sandałowe, cedr wciąż brzmią dla mnie obco, chociaż okazuje się, że bardzo lubię takie kompozycje.
Rzeczywiście udało ci się uchwycić dziwny, trochę niepokojący pociąg lekarki do zapachu - do zapachu, czy też osoby, która tak pachnie. Osobiście uważam, ze rola zapachu w kontaktach z drugim człowiekiem jest ogromna i ma większą moc niż się wydaje, więc tym bardziej cieszę się, że poruszasz taki temat.

Przy okazji, kuna upojona krwią bardzo mnie rozbawiła :p
Would you like to say something before you leave?
Perhaps you'd care to state exactly how you feel?
We say goodbye before we've said hello
I hardly even like you
I shouldn't care at all

Odpowiedz
#17
Dlaczego ja na to nie wpadłem, Szczepan?HuhHuhHuh
Odpowiedz
#18
A to sobie Panowie poglądy ciekawe wymienili Big Grin. (takie wymienianie jest dobre dla zdrowia). Big Grin
Dzięki Szczepan za wpis. Bardzo jestem ciekawa Twojego dalszego ciągu, może zdradzisz choć w paru zdaniach... Pjooszę...

Katniss, zgadzam się z ogromną rolą zapachów w naszym życiu. Ja sama nie potrafię ich identyfikować, ale od dziecka mam pamięć zapachową (pewnie każdy ma). W skrócie - gdy mocnym wstrząsom emocjonalnym towarzyszy jakiś zapach, na zawsze będzie mi się kojarzył z daną emocją. Mam tak z jednym damskim zapachem - kobieta była egzaminatorem i siedziała za mną podczas egzaminu (z gry na fortepianie). Było to jakieś dwadzieścia pięć lat temu, a ja do tej pory czuję strach, gdy poczuję tę kompozycję... Na szczęście, mam i miłe skojarzenia Big Grin.
Dzięki za komentarz.
Odpowiedz
#19
Cytat:Bardzo jestem ciekawa Twojego dalszego ciągu, może zdradzisz choć w paru zdaniach...
...półsenna zamiana dominacji zapachowej na inne formy dominacji Wink ale tajemnic alkowy nie zdradzę.

Tak czy inaczej Twój tekst świetnie się zaczyna i nie miałbym nic przeciwko, gdybyś tę miniaturę powiekszyła o kilkadziesiąt stroniczek.
Odpowiedz
#20
Mmmm... idę do tego znachora zapytać, czy to co napisałeś wcześniej, to prawda.
Odpowiedz
#21
Miruś, zgadaj się lepiej ze Szczepanem (może Tobie więcej zdradzi) i napiszcie dalszy ciąg. Ale frajda by była... Big Grin
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości