08-09-2011, 23:13
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-11-2011, 23:46 przez gorzkiblotnica.)
Przyjaciel nie jest tylko przyjacielem, to zawsze coś więcej, to miłość, choć w innej oprawie...
Słodycz, wylewa się garściami, świadoma swego patosu...
Dedykuję zakochanym parom(gey, bi)
" Nauka tańca"
Ach jak pięknie! Jak cudownie, mój kochany przyjacielu.
Znowu jestem z Tobą, tyś jeden z niewielu!
Grzeszna prawda i długie powłóczyste spojrzenie
A na ścianie znów tańczą - dwa męskie cienie.
Cza, cza, cza...
Ach jak pięknie! Jak cudownie, mój kochany przyjacielu.
Tyś dobry jest w tańcu. Tyś jeden z niewielu!
Cóż zrobić mam, gdy nasze ręce splecione
A na ścianie tańczą - dwa cienie zlęknione.
Cza, cza, cza...
Ach jak pięknie! Jak cudownie, mój kochany przyjacielu.
Ciebie chce kochać, jednego z niewielu!
Chciałabym tak móc, zatrzymać okrutny czas
A nic nie mogę zrobić - to już ostatni raz
Cza, cza, cza...
Słodycz, wylewa się garściami, świadoma swego patosu...
Dedykuję zakochanym parom(gey, bi)
" Nauka tańca"
Ach jak pięknie! Jak cudownie, mój kochany przyjacielu.
Znowu jestem z Tobą, tyś jeden z niewielu!
Grzeszna prawda i długie powłóczyste spojrzenie
A na ścianie znów tańczą - dwa męskie cienie.
Cza, cza, cza...
Ach jak pięknie! Jak cudownie, mój kochany przyjacielu.
Tyś dobry jest w tańcu. Tyś jeden z niewielu!
Cóż zrobić mam, gdy nasze ręce splecione
A na ścianie tańczą - dwa cienie zlęknione.
Cza, cza, cza...
Ach jak pięknie! Jak cudownie, mój kochany przyjacielu.
Ciebie chce kochać, jednego z niewielu!
Chciałabym tak móc, zatrzymać okrutny czas
A nic nie mogę zrobić - to już ostatni raz
Cza, cza, cza...