Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Bajki starej wrony
#1
stara wrona plecie bajki jak u Andersena
odkąd wyszła ze snów i w słowach przywiązała się
jak pies

z początku skamlała
bo mózg inaczej już zachowany
przeterminowany wymagał większego nakładu sił
powolutku uruchomiała podstarzałą inteligencję
i wypychała rozkładające się już myśli

nierozsądna wojowniczka dziesięć lat
pętała się po portalach literackich
gdy rozrabiała zabierano jej zabawki
wtedy świat wirował świadcząc o daleko
posuniętej grafomanii

opuszczała chore miejsca gdzie nie mogła być
odtrutką a nie chciała zamilknąć
tak stała się zbiorem istnień których teraz
nie umie już pozbierać i scalić w jeden obraz
tego kim była kim jest naprawdę bez maski
Nie umiem pisać konstruktywnych komentarzy.
Odpowiedz
#2
Kurcze, mam pewnego rodzaju awersję do białych wierszy, ale Ty, Lysso, masz u mnie zawsze plusy. Dlaczego? Do końca nie wiem. Być może to ta szczerość w twojej poezji. Albo brak przesadnego pompowania treści i formy. W każdym bądź razie moje odczucia stale pozytywne. Pozdrawiam.
[Obrazek: Piecz1.jpg]
"Z ludźmi żyj, jakby widziany przez Boga. Z Bogiem rozmawiaj, jakby słyszany przez ludzi".
Lucjusz Anneusz Seneka
Odpowiedz
#3
Dziękuję Maćku, to zaszczyt dla mnie taki stały czytelnik i pozytywny odbiorca. Pozdrawiam miło
Nie umiem pisać konstruktywnych komentarzy.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości