NIE dla ACTA

[Quirinnos]

a przecież żyjemy w demokratycznym kraju. Chyba.

Podobno
nawet nasi kochani politycy przyznali się, że o ACTA decyduje ktoś wyżej. Prosta kolej rzeczy. Polska formalnie nie istnieje, jesteśmy częścią składowej Unii Europejskiej, która ma osobowość prawną. Nie którzy porównują Polskę z UE, tak jak Stan Amerykański z USA. Mają w dużej mierze rację. Tylko stan Alabama może samodzielnie wprowadzić np. karę śmierci, my nie. My musimy mieć zgodę od UE.

[Kandara]

Zdaje się, że pozamiatane. Swoją drogą po panu premierze nie spodziewałam się niczego innego. Nigdy nie liczył się ze społeczeństwem.

[Mirrond]

Cóż, pozostało nam mieć nadzieję, że ACTA tak wk**** ludzi, że PO wypieprzą na zbity pysk z parlamentu. I na jego miejsce wejdzie ktoś kompetentny.

[morfem]

W Bydgoszczy, rodzinnym miescie Grupy Literackiej Neon, manifestacja wyglądała tak:

[marcinos83]

Co się teraz będzie działo, normalnie żaden z nas by tego nie przewidział w swoich opowiadaniach, nie?? Najgłośniej oczywiście krzyczą dzieci z gimnazjum, którym coraz trudniej ściągać z netu pornole i wiejski hip-hop; mam nadzieję, że na tym się skończy, oraz świadomość, że to mało prawdopodobne (popatrzcie chociażby na korporację Monsanto - skoro tyle może jedna korporacja, co dopiero może międzyrządowe porozumienie!). Kto wie, może słowo rewolucji krążące nad światem faktem się stanie... jeśli sprawdzą się najczarniejsze obawy związane z ACTA, już nie mogę się doczekać wycieczki do sejmu z bejsbolem w dłoni, serio.

[Reterujem]

marcinos83 - Monsanto to nie jest tylko 'zwykła korporacja'

[TmK]

A może by tak naprawdę zaprotestować przeciwko czemuś sensownemu? Pojechać do Mińska i powiedzieć, że Łukaszenka to zbrodniarz. Tylko, że tam można dostać po ryju, w konfrontacji z prawdziwym złem.

[Piramida88]

Monsanto, ACTA, jak się to zbierze wszystko do kupy, to za niedługo nie będzie można ruszyć spokojnie palcem u nogi.