Liczba postów: 7
Liczba wątków: 4
Dołączył: Mar 2011
"Myśli"
Przegięta w pół tancerka
Unosi się nad parkietem.
Dla jednych pocieszycielka,
Dla innych lalka z teatru marionetek.
Dla mnie ona,
Ta istota przez przyjaciół zostawiona,
Znienawidzona przeze mnie, opluta i zhańbiona
Dziś wraca do życia jakoby odnowiona i spełniona.
Czuję się strasznie.
Byłem niczym tępe ostrze gilotyny.
Powoli, powoli aż nagle trzaśnie!
Głowa upadła z cichym hukiem,
Krew wysączyła się z bladej rany,
A ja wiem, że powinienem być ukarany.
Teraz sprawę sobie zdaję:
Co zniszczone nigdy nie naprawię
I nadzieja tylko ma zostanie.
Liczba postów: 1 839
Liczba wątków: 81
Dołączył: Dec 2010
Ablu, witam Cię na forum i już zabieram się do komentowania Twojego wiersza.
Jak dla mnie zbyt prosto, piszesz "ot tak" i w swojej poezji zbliżasz się do prozy. Ma z tym problem wielu początkujących (jesteś chyba początkujący) poetów. Momentami płynność jest zaburzona, to niedobrze.
Pracuj, pracuj, a przede wszystkim czytaj!
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 4
Dołączył: Mar 2011
Witam
Tak jestem początkujący i praktycznie mam za sobą tylko kilka wierszy napisanych pod wpływem chwili, stanu ducha. Dziękuję za rady
Liczba postów: 1 839
Liczba wątków: 81
Dołączył: Dec 2010
W takim razie polecam Ci współczesnych poetów.
Możesz też pogrzebać tutaj, na forum
nie jestem zupą pomidorową,
żeby mnie wszyscy mieli lubić
Liczba postów: 147
Liczba wątków: 12
Dołączył: Mar 2011
Jeżeli to jest napisane pod wpływem chwili, a więc zapewne też "na kolanie" to podziwiam, nad wyraz lekki wiersz, nawet fajnie się czyta
Rymy częstochowskie
I to na dodatek bardzo chaotycznie rozmieszczone, raz są raz ni ma, nie wiem czemu
Niby się nie znam, ale myślę, że jakbyś nad tym posiedział jeszcze jedną chwilę to byłoby lepiej
Liczba postów: 160
Liczba wątków: 14
Dołączył: Mar 2011
Jakiś chaos tu czuję. Wiersz nie brzmi mi autentycznie. Za dużo sztuczności i teatrzyku.
Liczba postów: 140
Liczba wątków: 0
Dołączył: Sep 2010
przekombinowane, daj upust fantazji, porzuć formy i pisz jak czujesz - nie "jak się powinno", bo to droga na manowce, powodzenia!
-
wrota do innego wymiaru...
Liczba postów: 795
Liczba wątków: 27
Dołączył: Nov 2010
Witaj.
Twój wiersz to prawdziwa perełka jeśli chodzi o głupie wiersze. Gratulacje,kupiłbym Ci jakąś nagrodę,ale mnie nie stać.
Po pierwsze-rymy. Pierwsza strofa miała mieć układ a-b-a-b tak? Czy te beznadziejne rymy w wersach 2 i 4 to tak specjalnie? Druga strofa to już w ogóle mistrzostwo świata. Częstochowa pozdrawia... Nie dość,że z budowy a-b-a-b przechodzisz do monorymów to jeszcze wszystkie kończą się na "ona". Trzecia to już w ogóle doktor Frankenstein rymów. Nie rymuje się,a tu nagle na koniec znowu Częstochowa pozdrawia.
Dopiszę Ci trzecią strofę.
I kiedyś moja żona
Miała swego klona
Dziabła ją wrona
I spadła jej korona.
Prawie tak dobrze jak Twój co nie?
Budowa-słaba,wiersz się czyta mało płynnie. Pointa też lipna.
Na plus to Ci mogę zaliczyć tematykę i to,że to Twój pierwszy wiersz.
2,5-3/5
Pozdrawiam
X
Jeśli masz jakieś pytanie,problem,zachciankę,marzenie lub potrzebujesz pomocy to wal śmiało. Postaram się odpowiedzieć/pomóc/spełnić o co prosisz. W końcu od tego też jestem.
X
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 4
Dołączył: Mar 2011
Hehe ;D Rozbawił mnie Twój komentarz, ale masz dużo racji. Gdy pisałem ten wiersz, chodziło mi głównie o to, by dać upust emocjom. A co do rymów, to wiem że są Częstochowskie i dziecinne... No ale cóż... Poetą nie jestem i raczej nie zostanę
Liczba postów: 35
Liczba wątków: 5
Dołączył: Mar 2011
Mi się wydaje, ze wystarczy go dopracować. Osobiście lubię takie upusty emocji...
Wiem, nie znam się.
Liczba postów: 1 231
Liczba wątków: 132
Dołączył: Mar 2011
Całkiem miłe spotkanie z lekką, przyjemną poezją.
Naprawdę miło mi się czytało